O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

13-08-2021

Autor: Sebastian Wroniewski

Wilki spacerują coraz bliżej Rzeszowa! RDOŚ nie widzi problemu

Wilki

W sieci pojawiły się niepokojące informacje o tym, że na terenie Rzeszowa widziano tropy wilka. Jeden z mieszkańców stolicy Podkarpacia miał rozmawiać z myśliwymi, którzy powiedzieli mu, że te tereny są już stałymi terenami gdzie występują wilki. W Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska nie pojawiły się jednak żadne zgłoszenia dotyczące wilków. Jednak jedno z kół łowieckich potwierdza, że widziano drapieżniki m. in. na os. Załęże, w Malawie, Albigowej czy Kraczkowej.

Wilki stały się głośnym tematem wśród lokalnych mieszkańców

Dyskusja na temat pojawienia się wilków w Rzeszowie rozpoczęła się na jednej z grup dla mieszkańców miasta w mediach społecznościowych. Jeden z użytkowników opisał, że w piątek wieczorem, na północ od ul. Wichrowej, niedaleko krzyża na punkcie widokowym spotkał myśliwych. Twierdził, że oddali strzał.

Rozmawiałem z nimi. Mówili, ze polowanie było legalne, zgłoszone. Mówili też, że nieco poniżej krzyża widzieli tropy wilka, ze wilki nie są u nas już tylko na etapie migracji, ale włączyły naszą okolicę do stałych terenów łowieckich. Twierdzili, że w Malawie drapieżniki zagryzły psy podwórzowe. Mówili, żeby pilnować swojego psa, bo może być zagrożony.. Mówili też, że zagryzły one dużo saren i faktycznie od jakiegoś czasu obserwuję ich znacznie mniej niż w analogicznych okresach w latach poprzednich

– napisał w mediach społecznościowych pan Bogdan.

Inni użytkownicy zaczęli komentować, że widzieli wilki właśnie w Malawie, Albigowej czy Chmielniku. Niektórzy opisywali nawet, że drapieżniki pogryzły ich psy. Jednak myśliwi przydzieleni do tych terenów nie mają wiedzy, aby działo się to w ostatnim czasie.

W Malawie mogę potwierdzić, że są wilki. Nie mieliśmy ostatnio zgłoszeń, by na naszym terenie zagryzły psa. Nie wiemy też o żadnych pozwoleniach na ich odstrzał

– mówi Mateusz Juchno z Wojskowego Koła Łowieckiego "Rogacz" w Rzeszowie.

Czytaj też: Agresywna sroka zabiła niemowlę! Ptak został zamknięty w klatce

Wilki przekraczają granice Rzeszowa

Ulica Wichrowa leży w obrębie osiedla MatysówkaWilki 0201, na którego terenie działa już inne koło. Jednak i tam nie ma potwierdzenia, że faktycznie pojawiają się w tym miejscu wilki. Dowiedzieliśmy się też, że ten drapieżnik już w zasadzie "wszedł" do miasta, ale z innej strony.

Wilki są w Malawie, bardzo dużo zagryzły tam psów. Jest ich tam ok. 12 sztuk. Jeszcze jeden wilk jest w Krasnem i dwa w Załężu. Mamy teraz termowizję, więc to widzimy

– opisuje Jan Pawełek, prezes Wojskowego Koła Łowieckiego "Cietrzew".

Podkreśla też, że w tej chwili w Malawie nie ma już praktycznie saren, które są główną ofiarą wilków. Wspomina też o kobiecie, której te drapieżniki zagryzły pięć psów.

Wilki już są w Rzeszowie, przekraczają granice miasta. Wilk może sprawiać zagrożenie dla ludzi, jeżeli on będzie zagrożony. Ale żeby się rzucał, to nie

– tłumaczy prezes Pawełek.

Z kolei w RDOŚ słyszymy, że w ostatnim czasie żadnych zgłoszeń na temat atakujących wilków w Rzeszowie czy okolicy nie było.

nowiny24.pl/fot.Pixabay

swiatrolnika.info 2023