Talk icon

Informacje

27-12-2021

Autor: Oliver Pochwat

Ardanowski: Plany komisarza Wojciechowskiego są zagrożeniem dla rolnictwa Europy

Jan Krzysztof Ardanowski

Minister Jan Krzysztof Ardanowski w rozmowie z Światrolnika.info zaznaczył, że rolnictwo w 2022 r. będzie musiało sprostać wielu wyzwaniom.

Minister pytany o to, jakie wyzwania czekają rolnictwo w nadchodzącym 2022 r., wymienił głównie Europejski Zielony Ład, zbudowanie Krajowej Grupy Spożywczej oraz przygotowanie i wynegocjowanie z Komisją Europejską Krajowego Planu Strategicznego. Na liście znalazły się także inne działania, które równie szybko powinny zostać zrealizowane. Są nimi m.in. stabilizowanie rynków rolnych, zmiana ustawy o ubezpieczeniach upraw i zwierząt, działania na rzecz retencji wody w rolnictwie czy też przeciwdziałanie fałszowaniu żywności.

Światrolnika.info: Przed jakimi wyzwaniami stanie rolnictwo w 2022 r.?

Jan Krzysztof Ardanowski: Rolnictwo Europy jest na zakręcie. Zagrożeniem jest to, co Komisja Europejska i Komisarz Wojciechowski planują zrobić z europejskim rolnictwem, czyli Zielony Ład. Chociaż będzie on wdrażany od 2023 r., to jeśli nie będziemy przygotowani, część polskiego rolnictwa po prostu polegnie. Powinniśmy wrócić do tych planów, które były sformułowane w programie rolnym PiS i były przeze mnie realizowane. Chodzi tu o stabilizowanie rynków rolnych oraz pewną przewidywalnośJanusz Wojciechowskić prowadzenia gospodarstw. Jest to ważniejsze niż chwilowe problemy z cenami, bo od stabilności i dochodów zależy przyszłość rolnictwa na wiele lat.

Wyzwaniem jest również zbudowanie absolutnie potrzebnego narzędzia dla stabilizowania rynków, czyli holdingu o nazwie Krajowa Grupa Spożywcza. Ponadto, konieczna jest szybka zmiana ustawy o ubezpieczeniach upraw i zwierząt. Gospodarstwa nie mogą być ciągle poddawane ogromnemu ryzyku. Jest potrzebna głęboka zmiana systemu ubezpieczeń majątkowych w rolnictwie. Optymalnym i docelowym modelem powinno być ubezpieczenie dochodów rolniczych. Powinniśmy również wreszcie rozpocząć poważne działania na rzecz retencji wody w rolnictwie. Tutaj nie są potrzebne wielkie środki i dotacje, ale proste i przejrzyste prawo, które nie będzie blokowało wszystkich, którzy chcieliby wykopać stawy, podpiętrzyć jeziora czy stawy istniejące lub wykorzystać systemy melioracyjne do zatrzymywania wody.

Co ważne, musimy starać się ze strony państwa podejmować decyzje chroniące nasz rynek wewnętrzny. Jest to trudne ze względu na prawo unijne. Nie może być jednak takiej sytuacji, że ogromnymi kwotami wspieramy w Polsce – a takie są m.in. plany również nowego ministra – przetwórstwo rolno-spożywcze, które nie chce kupować surowców od polskich rolników i, lekceważąc ich, sprowadza surowce do przetwórstwa z zagranicy. Mamy w tej chwili taką sytuację z wieprzowiną.

Szalenie ważne jest przeciwdziałanie fałszowaniu żywności, czyli oszukiwaniu konsumentów. Konsumenci nie mogą być oszukiwani przez złe oznakowanie na opakowaniach i fałszowanie składu produktów. Tutaj państwo musi być nieubłagane i konsekwentne. Musimy starać się utrzymać wysoką produkcję rolniczą w Polsce wbrew KE i wbrew temu, co Zielony Ład chce zniszczyć. Powinniśmy starać się, poprawiając jakość żywności, utrzymywać jej produkcję na maksymalnym wysokim poziomie i bardzo mocno rozwijać eksport żywności.

Musimy przygotować Krajowy Plan Strategiczny. Dokument, który Polska musi wysłać do Brukseli. Jak zapowiedział minister Kowalczyk, będzie można go jeszcze poprawiać. Ten dokument ma odpowiadać polskim realiom rolniczym, a nie tylko być odwzorowaniem głupoty narzucanej przez KE.

Żeby polskie rolnictwo nie osłabło, żeby mogło się rozwijać i wykorzystać zasoby przyrodnicze, produkcyjne, ludzkie, to nie mogą być narzucane rozwiązania nie tylko przez KE, ale również przez władze państwowe. Przytoczę określenie, które odnosi się do pozycji nas rolników polskich w tworzeniu prawa, które było znane w historii Polski – "Nic o nas bez nas". Nie wolno wprowadzać rozwiązań, które nie będą akceptowane przez większość rolników. Są różnego rodzaju grupy, organizacje, które chcą budować konflikt i wojnę wewnętrzną, ale mówię o większości rolników, którzy chcą uczciwie pracować na utrzymanie swych rodzin i wytwarzać żywność dla społeczeństwa.

Ważne jest to, żebyśmy my rolnicy nauczyli się jak docierać do konsumentów, do społeczeństwa z naszymi problemami, uwagami, opiniami. Z tym, jak przekonać społeczeństwo, że dobre, nowoczesne, ale jednocześnie zrównoważone rolnictwo jest potrzebne nie tylko rolnikom, ale całemu narodowi.

Czytaj także: Jan Duda: Nie widzę większych zysków wynikających z Zielonego Ładu

swiatrolnika.info 2023