Informacje
25-10-2021
Organizacja Art UK przeprowadziła audyt, z którego wynika, że pomniki zwierząt w Londynie są wznoszone częściej, a posągów i pomników poświęconych konkretnym, znanym z nazwiska kobietom jest dwa razy mniej.
W brytyjskiej stolicy wzniesiono łącznie 1250 pomników różnego typu, wliczając w to też obeliski, kamienie pamiątkowe czy fontanny, z czego niespełna 340 honoruje konkretne, wyszczególnione z nazwiska osoby. Spośród tych ostatnich kobietom poświęcone jest 50, co stanowi 15 proc. w tej grupie i 4 proc. wszystkich londyńskich pomników. Dla porównania – mężczyzn honoruje 79 proc. pomników poświęconym konkretnym osobom i 21 proc. wszystkich londyńskich pomników.
Psy, koty i konie przed brytyjskimi kobietami
Największa część pomników poświęconych kobietom honoruje królowe, z czego 9 upamiętnia królową Wiktorię, cztery – Elżbietę II, a trzy – królową Annę. Za szczególnie uderzające w audycie Art UK uznano fakt, że w Londynie jest niemal dwa razy więcej rzeźb przedstawiających wyłącznie zwierzęta – a zatem bez uwzględniania pomników przedstawiających np. człowieka na koniu – niż monumentów przedstawiających kobiety. Pomniki zwierząt stanowią wizerunki psów, kotów, koni, ptaków, lwów, a nawet żółwia i wiewiórki.
Zwrócono też uwagę, że tylko dwa pomniki poświęcone są nie-białym kobietom. Uhonorowane w ten sposób zostały tylko XIX-wieczna pielęgniarka Mary Seacole i agentka brytyjskiego wywiadu w czasie II wojny światowej Noor Inayat Khan. Pomników poświęconych mężczyznom rasy innej niż biała jest w brytyjskiej stolicy dziewięć.
Audyt londyńskich pomników władze stolicy zleciły w zeszłym roku po tym, jak obalenie w Bristolu pomnika polityka, kupca, filantropa, ale też handlarza niewolników Edwarda Colstona wywołało ogólnokrajową debatę na temat upamiętniania postaci historycznych.
Art UK wskazała, że w Londynie odsetek pomników poświęconych kobietom i tak jest wyższy niż w innych wielkich miastach Wielkiej Brytanii.
Czytaj także: Pomnik drzewa zamiast drzewa, czyli betonozowy absurd w Wieleniu
PAP/fot.pixabay.com