Informacje
13-01-2017
Rok 2017 może być kolejnym pasmem sukcesów dla browarów rzemieślniczych. Szacuje się, że powstanie kilkadziesiąt nowych warzelni, które wypuszczą na rynek ok. 1,5 tys. nowych piw.
Od 2015 roku w Polsce trwa swoisty boom na piwa tzw. rzemieślnicze i kontraktowe. Swym różnorodnym smakiem i charakterem przyciągają nowych fanów i koneserów. Jednak dopiero rok 2016 przebił najśmielsze oczekiwania producentów. Przyniósł bowiem aż o 34 proc. więcej piwnych debiutów niż poprzedni. Rywalizacja między browarami rzemieślniczymi i kontraktowymi nabiera rozpędu, a jednym z kryteriów jest rozstrzygnięcia jest właśnie liczba wypuszczonych na rynek nowości.
W 2016 r. ruszyły 63 warzelnie, w tym 32 browary kontraktowe – podaje Piwna Zwrotnica. W sumie w ostatnich kilku latach powstało w Polsce ponad 150 browarów rzemieślniczych. Dla porównania, jeszcze w 2013 r. było w sumie tylko 97 producentów piwa, a w 2010 r. zaledwie 65 – wynika z danych Stowarzyszenia Regionalnych Browarów Polskich.
Polska nie jest pionierem w rozwoju rynku piw rzemieślniczych, inaczej zwanych kraftowymi. Wcześniej niż w Polsce rewolucja piwna "wybuchła" w Stanach Zjednoczonych, gdzie obecnie istnieje blisko 5 tys. warzelni. Ok. tysiąca browarów ma również Francja. Jednak widać u nas ogromny potencjał w tej branży. Małe browary rozwijają się, browary kontraktowe budują własne warzelnie, by mieć oko na produkcję piwa i wytwarzać go coraz więcej. Dobrym przykładem jest browar Pinta, który w 2016 roku sprzedał 13,8 tys. hl piwa, czyli aż o 11 proc. więcej niż w poprzednim. Pinta również buduje własną warzelnię nieopodal Żywca, która ruszy z produkcją w połowie 2018 roku i zwiększy moce produkcyjne tego browaru o 50 tys. hl.
Obecnie wartość rynku piwa rzemieślniczego w Polsce wynosi 15 mld zł.. Jak szacują przedstawiciele kraftowej branży, w Polsce może powstać jeszcze nawet ok. 500 warzelni, co spowoduje wzrost wspomnianej wartości nawet o 6 proc w ciągu 10 najbliższych lat.
rp.pl/EZ/Fot.pixabay.com