O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

22-05-2015

Autor: Świat Rolnika

Pszczoły są dla młodych ludzi

Brak grafiki

Według ekspertów Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) co dziesiątej europejskiej dzikiej pszczole grozi śmierć z powodu nadmiernego rozwoju obszarów rolniczych oraz...

Według ekspertów Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) co dziesiątej europejskiej dzikiej pszczole grozi śmierć z powodu nadmiernego rozwoju obszarów rolniczych oraz stosowania w uprawach pestycydów i innych związków. Tymczasem w Polsce pszczelarstwo staje się bardzo interesującym zajęciem szczególnie dla młodych ludzi szukających zajęcia na wsi lub na terenach pozamiejskich - mówi wywiadzie dla wSensie.pl Piotr Mrówka, wiceprezes Stowarzyszenia Pszczelarzy Zawodowych.

Polscy bartnicy i polski miód w minionych wiekach był słynny w Polsce ale i nie tylko. Nasze miody pitne pite były daleko poza granicami kraju. Jakie jest dzisiejsze pszczelarstwo i kim są dzisiejszy pszczelarze?
 
Dzisiaj pszczelarstwo staje się ponownie bardzo interesującym zajęciem szczególnie dla młodych ludzi szukających zajęcia na wsi lub na terenach pozamiejskich. Na pewno rosnąca popularność pszczelarstwa, to częściowo skutek bezrobocia, które wśród młodych jest dość duże. Inną przyczyną jest wyraźnie dostrzegalny trend do przeprowadzania się na wieś z miasta i rozpoczynanie działalności rolniczej lub związanej z rolnictwem. Młodzi ludzie chcą żyć w zgodzie z naturą i jednocześnie zarabiać na swojej pracy.

Czyli z tego co pan mówi, emigracja z miasta na wieś zwiększa liczbę pszczelarzy i uli?

Oczywiście. Choć wiadomo, że pszczelarzy zorganizowanych w takich organizacjach jak Stowarzyszenie Pszczelarzy Zawodowych, Polanka, Dolnośląski Związek Pszczelarski czy Stowarzyszenie Pszczelarzy Apipol oraz w innych jest ponad 55 tys. pszczelarzy zawodowych. Rokrocznie przybywa od kilkuset do paru tysięcy nowych pszczelarzy. Tak naprawdę osób zajmujących się produkcją miodu może być znacznie więcej ponieważ jest cała rzesza pszczelarzy niezrzeszonych.

Ile obecnie w Polsce jest rodzin pszczelich? Minister rolnictwa Marek Sawicki podaje swoje dane a inne źródła jeszcze inne. Jaka jest prawda?

Według ministra Sawickiego w 2014 roku mieliśmy w Polsce 1mln 300 tys. rodzin pszczelich. Moim zdaniem ta liczba jest dość mocno przesadzona zważywszy, że część pszczelarzy należy do więcej niż jednej organizacji. Poza tym statystki odnotowujące ilość rodzin nie mówią też do końca prawdy, ponieważ raz wprowadzane dane nie są później korygowane. Z moich wyliczeń wynika, że realnie w Polsce jest ok. 700 tys. rodzin pszczelich, pochodzących z pasiek zawodowych i ok. 200 tys. rodzin z pasiek pszczelarzy niezorganizowanych.

Czy to prawda, że mimo że mamy tylu pszczelarzy to w Polsce jest problem z miodem?

W Polsce produkujemy rocznie ok. 20 tys. ton dobrego jakościowo miodu, a zapotrzebowanie wewnętrzne jest na poziomie 70-75 tys. ton. Jak z tego widać cały czas jest luka, którą mogą zapełnić nowi adepci pszczelarstwa. Na razie tą lukę zapełnia import dobre j jakości miodu z takich krajów jak Ukraina, Rumunia, Bułgaria czy np. Brazylia.

Jak tę zimę zniosły pszczoły?

Trzeba podkreślić przede wszystkim, że największym problemem dla pszczół są ciepłe zimy. W miesiącach zimowych z powodu dość wysokich temperatur  nie ma szans na to, by szkodniki wyginęły które zimują w ulach. W efekcie w wielu ulach z powodu ciepłej zimy np. już w styczniu lub lutym wykluwa się szkodnik taki jak Varroa Destructor, który jest prawdziwym niszczycielem naszych rodzin. Mimo że nasi pszczelarze mają spore doświadczenie  w walce z warozą, to stale dochodzą do nas informacje o szkodach poczynionych w wielu polskich ulach przez te drobne pajęczaki.

Z tego co pan mówi wynika, że w tym roku z powodu łagodnej zimy pszczoły wcześniej wzięły się za swoją pracę?

W tym roku już w połowie lutego warunki pogodowe przerwały zimowy spoczynek pszczół. Temperatura powietrza oscylowała w granicach 5-6 stopni C., a w pełnym słońcu osiągała 15 stopni C. W efekcie pszczoły wylatywały z ula na pierwszy w tym roku oblot. Pszczelarze zwykle nie oceniają pozytywnie tak wczesnego przebudzenia, jednak dało im to szansę na stwierdzenie w ilu ulach pszczele rodziny przetrwały zimę do tej pory.

Pobudka pszczół to także pobudka dla pszczelarzy. Jaki będzie ten rok w pszczelarstwie?

W tym roku pierwsze dwa tygodnie marca są ładne z sporą ilością ciepła i słońca, co rokuje dobrze, jeśli chodzi o dalszą część sezonu. Już teraz pszczelarze dokonują wstępnego przeglądu rodzin, by ocenić stan przezimowania i zapasy zimowe. Te zabiegi pozwolą dobrze przygotować ule do nowego sezonu i zapewnić zbiory miodu w sezonie na odpowiednim poziomie.

Rozmawiał: Tomasz Kodłubański, fot. MF

 

swiatrolnika.info 2023