O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

20-03-2019

Autor: Daria Wyrostkiewicz

Pomysłowość oszustów nie zna granic. Kupują produkty w markecie i sprzedają je jako…

Pomysłowość oszustów nie zna granic. Kupują produkty w markecie i sprzedają je jako…

Jaja bez pieczątki i miód w słoiku bez etykiety to niekoniecznie zdrowy, wiejski produkt. Na liście podróbek produktów wiejskich wysoko plasuje się również zagęszczana mąką śmietana. Pomysłowość nie zna granic.


Jaja bez pieczątki i miód w słoiku bez etykiety to niekoniecznie zdrowy, wiejski produkt. Na liście podróbek produktów wiejskich wysoko plasuje się również zagęszczana mąką śmietana. Pomysłowość nie zna granic.

 


W każdym praktycznie mieście, gdzieś przy bazarze, jest takie miejsce, które upodobali sobie sprzedawcy produktów ze wsi. Niestety, bardzo często jest tak, że ani owi sprzedawcy, ani ich produkty nie widzieli wsi ani przez moment.

 


Oszuści robią tym samym podwójnie złą robotę. Oszukują konsumentów i rzucają cień na prawdziwe, zdrowe produkty rolne. Podszywając się za rolników, sprzedają towar kupiony po promocyjnej cenie w markecie.

 


Internauci i weterynarze zwracają uwagę na konieczność zachowania czujności przy zakupie produktów na niepewnych straganach. Szczególnie w zbliżającym się okresie wielkanocnym warto zwrócić uwagę na kupowane jaja. Nie każde bez pieczątki jest tym ekologicznym czy przynajmniej z wolnego wybiegu.

 


Pieczątkę z jajka nie trudno zetrzeć ze skorupki. A to, że jajko jest „naturalnie” brudne jeszcze o niczym nie świadczy. O praktykowanym usuwaniu znaków z jaj przy pomocy rozpuszczalnika i układaniu różnokolorowych jaj w jednym opakowaniu donoszą internauci na forach.

 


„Targ Bronowice w Lublinie, zaparkowałem od strony kościoła. Wysiadając z auta poczułem smród rozpuszczalnika. Obszedłem samochód, inne samochody, i ... i okazało się że "miejski rolnik na parkingu, w swoim odrapanym blaszaku, brał do ręki jaja z pieczątka i znosił jaja bez pieczątki. Przy tym pomagał sobie szmatką z rozpuszczalnikiem. Dodatkowo, jajka brał z trzech różnych wytłaczanek, różne kolory/odcienie skorupki i wkładał do jednego wiklinowego kosza. Tak na targach znoszone są jaja wiejskie”

 


– komentuje na wp.pl pan Krzysztof.

 


Rozpuszczalnik, jako produkt pierwszej potrzeby przy tworzeniu targowych podróbek, używany jest również do usuwania etykiet ze słoików np. miodu. Wiadomo, że czysty słoik wygląda bardziej przekonywująco.

 


„Widziałem kolesia, który w kąciku targowiska, nad koszem obskubywał słoiki z miodem. Normalnie nożem etykiety ściągał”

 


– pisze pan Józef na jednym z forów społecznościowych.

 


„Wiejska baba sprzedawała śmietanę swojską od krowy gęstą poprosiłem ją by pokazała tą śmietanę wcześniej z domu wdziełem jodynę i pokrywkę od słoika na pokrywkę wylałem parę kropel śmietany i jedną kroplę jodyny i śmietaną zabarwiła się na niebiesko to znaczy że śmietaną była zagęszczona mąką jodyna barwi skrobię na niebiesko” (pisownia org. – dop. red.)

 


– opowiada w komentarzach na wp.pl użytkownik, który tłumaczy jak sprawdzić autentyczność produktów.

 


Wszyscy pragniemy najlepszych, najzdrowszych, prawdziwie naturalnych produktów dla siebie i swojej rodziny. Nie dajmy się jednak oszukać i kupujmy w sprawdzonych miejscach, najlepiej prosto od rolnika, o którym coś wiemy lub żywność z uznanymi certyfikatami ekologicznymi. A jeśli od rolnika, to koniecznie prawdziwego rolnika, a nie jego miejskiej lub nawet wiejskiej podróbki.

 


Daria Plewa
d.plewa@swiatrolnika.info

źródło: Fakt

fot. screen za Fakt


Polub Świat Rolnika na Facebooku i bądź na bieżąco


swiatrolnika.info 2023