Informacje
23-12-2021
Pasza dla ryb z metanem została wyprodukowana przez naukowców z Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych.
Zdaniem naukowców cena kosztu jest znacznie niższa niż obecnie stosowana karma dla ryb. Ponadto ta technologia zużywa mniej energii niż tradycyjny sposób wytwarzania pokarmu dla ryb. Metan, z którego powstaje pasza, naukowcy pobierają z wysypisk, gdzie się ulatnia. Oprócz korzyści ekonomicznej badacze wymieniają dwie inne zalety. Przede wszystkim wspominają o przekształceniu gazu cieplarnianego w wysokiej jakości białko. Po drugie, zdecydowana większość mączki rybnej jest obecnie poławiana z mórz.
Pasza dla ryb z metanu
Od pewnego czasu znana jest zasada wytwarzania białka przez bakterie wykorzystujące metan jako źródło (metanotrofy). Jest to już wykorzystywane do produkcji białek jednokomórkowych. Stosowane są między innymi jako suplement diety.
Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda dostrzegli teraz możliwość wykorzystania tych bakterii do produkcji bogatej w białko biomasy z metanu, tlenu i składników odżywczych w bioreaktorze, z którego produkowana jest pasza dla ryb. Ta technologia zużywa mniej energii niż tradycyjny sposób wytwarzania pokarmu dla ryb. Na tej podstawie obliczono szereg scenariuszy. Pokazuje to, że koszt produkcji bogatej w białko mączki rybnej jest znacznie niższy niż w przypadku obecnej paszy dla ryb.
Zdaniem naukowców tę obliczoną cenę można jeszcze bardziej obniżyć dzięki innowacjom technologicznym i inteligentnemu wykorzystaniu ciepła resztkowego, które powstaje w tym procesie. Metan, z którego powstaje pasza dla ryb, naukowcy pobierają z wysypisk, gdzie się ulatnia, ale w zasadzie może to być dowolne źródło.
Wiele innych zalet
Oprócz korzyści ekonomicznej badacze wymieniają dwie inne zalety. Przede wszystkim wspominają o przekształceniu gazu cieplarnianego w wysokiej jakości białko. Po drugie, zdecydowana większość mączki rybnej jest obecnie poławiana z mórz.
Warto dodać, że naukowcy pracują, także nad tym, aby nie tylko pasza dla ryb, ale i same ryby były sztucznie produkowane.
Nomad Foods w wypowiedzi dla Reutera przekazało, że firma zamierza skomercjalizować produkty z mięsem ryb i owoców morza wytwarzane w laboratorium metodą komórkową. Według firmy, działanie ma pomóc zaspokoić rosnące zapotrzebowanie na te produkty oraz wesprzeć walkę z przełowieniem w morzach i oceanach.
,,Potrzeba zrównoważonego rozwoju jeszcze nigdy nie była tak widoczna jak teraz, a rola technologii w zaspokajaniu tych potrzeb wzrasta" – powiedział szef Nomad Foods Stefan Descheemaeker.
Czytaj też: Kyodo: ryby z łowiących nielegalnie statków mogą trafiać na stoły w Japonii
nieuweoogst.nl/fot.pixabay