Informacje
27-03-2019
W najbliższy weekend śpimy o godzinę krócej.
W 2018 roku na podstawie przeprowadzonej przez Unię Europejską ankiety obywatele, w zdecydowanej większości, opowiedzieli się za odstąpieniem od zmieniania czasu. W marcu bieżącego roku Parlament Europejski przegłosował projekt znoszący zmianę czasu ustanawiając rok 2021 za kluczowy w temacie. Będzie to bowiem rok znoszący obowiązywanie czasu zimowego i letniego.
Projekt PE będzie teraz głosowany przez rządy krajów europejskich. Państwa członkowskie same mają zadecydować, który z czasów obowiązywać będzie w danym państwie.
Polski rząd na podstawie konsultacji społecznych przychyla się do tego, by pozostać przy czasie letnim.
Marcowe przestawianie zegarków, czyli wprowadzenie w życie czasu letniego, jest zawsze trudniejsze od tego październikowego. Daną nam, na okres zimy, godzinę oddajemy rok rocznie w marcu, przestawiając wskazówki z godziny 2 na 3 nad ranem.
Jako pierwszy temat zmiany czasu na zimowy i letni podjął Beniamin Franklin, nikt jednak nie potraktował zbyt poważnie jego sugestii. Do tematu powrócił w 1907 roku William Willett w broszurce „Waste of Daylight” jednak jemu również nie udało się przeforsować tematu.
Mimo wcześniejszych prób Brytyjczyków pionierami zmiany czasu byli Niemcy. Pierwszej zmiany letnio-zimowej dokonali oni na swoich terenach (również uznając za takowe ziemie okupowane, w tym polskie) podczas I wojny światowej.
Obecnie rozróżnienie i zmiany czasu z letniego na zimowy i odwrotnie stosuje około siedemdziesiąt krajów na świecie. Poza Islandią, Rosją i Białorusią wszystkie w Europie.
DP
graf. RW
Polub Świat Rolnika na Facebooku i bądź na bieżąco