O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

26-02-2022

Autor: Świat Rolnika

Organizacje i miłośnicy zwierząt organizują pomoc dla zwierząt z Ukrainy

pomoc dla zwierząt

Organizacje organizują pomoc dla zwierząt z Ukrainy – oferują pomoc ludziom, którzy przywożą zwierzęta z Ukrainy do Polski oraz opiekującym się nimi na miejscu. 

W internecie powstały grupy oferujące domy tymczasowe, przewiezienie zwierząt z polsko-ukraińskiej granicy, uruchomiono też zbiórki na rzecz schronisk na Ukrainie. Resort rolnictwa wprowadził też tymczasową, ułatwiającą procedurę przekroczenia granicy przez zwierzęta, których właściciele nie posiadają kompletu dokumentów.

Pomoc dla zwierząt z Ukrainy

Organizacje i fundacje działające na rzecz zwierząt w Polsce, a także miłośnicy zwierząt, tuż po rosyjskiej agresji na Ukrainę, ruszyli z chęcią pomocy dla zwierząt.

Od czwartku na Facebooku uruchomiono grupę "Pomoc dla zwierząt w Ukrainie", która w sobotę rano miała blisko 50 tys. członków. To grupa, gdzie ludzie oferują domy tymczasowe dla zwierząt uratowanych na Ukrainie czy tych przekazanych przez właścicieli. Są też liczne ogłoszenia o możliwości zabrania zwierząt z polsko-ukraińskich przejść granicznych; niektóre osoby relacjonują też, że są w drodze na przejścia graniczne i oferują swoją pomoc w zabraniu ludzi i zwierząt.

Na grupę zgłaszają się też Ukraińcy, którzy szukają pomocy w przetransportowaniu ich zwierząt do Polski, a także znalezieniu im miejsca. Nie chodzi tylko o pomoc przy zwierzętach towarzyszących jak koty i psy, ale ludzie proszą też o pomoc np. w przewiezieniu koni. Pojawiają się też apele, by pomóc zwierzętom pozostawionym na ukraińskich ulicach.

Na Ukrainę busem wyruszył m.in. Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt (DIOZ), który – jak podał w mediach społecznościowych – w sobotę rano przekroczył polsko-ukraińską na przejściu w Medyce i udaje się do Lwowa, gdzie będzie odbierał zwierzęta. Pierwszego psa – jak informują – mają już u siebie; to pies, który przybłąkał się do ukraińskich pograniczników.

DIOZ zapowiada też, że we Lwowie spędzi całą sobotę. Ma też do przekazania karmę dla zwierząt.

Organizacja zaapelowała również o przekazywanie środków na rzecz organizacji prowadzących schroniska i pomagających zwierzętom na Ukrainie. W swoich relacjach podaje, że jedną z nich jest Animals Mariupol.

Prowadzona jest zbiórka na rzecz schroniska 

W internecie prowadzona jest też zbiórka na rzecz Mariny, która prowadzi schronisko w Dnieprze na Ukrainie. "Ceny produktów szybują w góry, wkrótce mogą się rozpocząć problemy z zaopatrzeniem. Dlatego ważne, aby ekipie placówki udało się w możliwie szybkim tempie zgromadzić zapasy niezbędne do przetrwania dla przeszło 700 psów i 200 kotów pozostających obecnie na jej terenie, a także kolejnych, które na pewno wkrótce przybędą pozbierane z ulic" – informuje na swoim profilu Fundacja Ast pomagająca psom.

Jak napisała w piątek w nocy Marina na swoim profilu "Shelter Friend – Ukraine", mimo wielu wiadomości, w których ludzie oferują pomoc dla zwierząt, nie może dotrzeć do granicy. "Schronisko znalazło się w środku bałaganu. Z tyłu Donbas. Z lewej i prawej strony ostrzeliwują Charków i Mariupol. Z przodu, główna droga do granicy, jest Kijów. Więc mimo wszystkich ofert, nie wiem czy możemy dotrzeć do jakiejkolwiek granicy" – napisała. Dodała, że do schroniska trafiło klika zwierząt ze szpitali, bo lecznice nie działają; w schronisku nie ma potrzebnych leków.

W czwartek wieczorem Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało, że ukraińscy właściciele psów, kotów i fretek będą mogli łatwiej je przewieść przez polską granicę. Inspektorat Weterynarii przygotował tymczasową procedurę dotyczącą przemieszczania zwierząt towarzyszących z terytorium Ukrainy do UE.

Jak wynika z informacji korespondentów z przejść granicznych w Dorohusku (lubelskie) i Medyce (podkarpackie), na razie nie widać zbyt wielu przewożonych zwierząt. O kilkunastu zwierzętach, które przekroczyły polsko-ukraińską granicę informował też w piątek Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt. W Medyce reporter PAP pierwsze psy zauważył w piątek. Właścicieli z czworonogami dostrzegła też reporterka PAP w pociągu z Kijowa, który w piątek po południu dotarł do Dorohuska.

Czytaj też: Kołodziejczak przed ambasadą Rosji: Deklarujemy pomoc uchodźcom

PAP/fot.tt hidden in sight, Lorenzo The Cat 

swiatrolnika.info 2023