W niedzielę na karniowickich błoniach odbędą się dożynki powiatu chrzanowskiego. Piotr i Anna Urbańczykowie z Dulowej są jednymi z młodszych tutejszych rolników utrzymujących się z pracy na roli.

Grunty orne zajmują w powiatach chrzanowskim i olkuskim po ok. 30 procent powierzchni. Rolników posiadających co najmniej jeden hektar ziemi i starających się o dotacje jest w powiecie chrzanowskim 950, a w olkuskim – prawie 5 tysięcy.

 

Jednym z młodszych tutejszych rolników jest Piotr Urbańczyk z Dulowej pod Trzebinią. 31-latek uprawia sto hektarów obsianych głównie żytem, rzepakiem, soją.

 

– To moja ojcowizna. Każdy centymetr ziemi jest na wagę złota – powiedział młody rolnik.

 

– Ani przez moment nie ciągnęło mnie do miasta, za granicę. Tutaj jest mój dom – podkreślił i dodał:

 

– Mimo wszystko rolnictwo nadal się opłaca. Pod warunkiem, że się je kocha i poświęca mu czas. Wtedy praca jest przyjemnością, nie katorgą, a i grosz zawsze w kieszeni będzie.

 

Jak mówi młody gospodarz, rolnictwo w powiecie chrzanowskim zamiera. – Jeszcze jak dziadek żył, prawie każdy sąsiad obrabiał własne poletko. Dziś widok traktora czy kombajnu to dla dzieci nie lada atrakcja – zaznaczył.

 

Piotr Urbańczyk w tym roku podczas dożynek powiatowych będzie pełnił rolę starosty dożynkowego, a jego żona Anna – starościny.

 

 

Gazeta Krakowska/Akkal/Fot. FB TheAdam Agriculture