Migranci rozpalili ognisko, przez które w rezerwacie przyrody „Lasy Naturalne Puszczy Białowieskiej” wybuchł pożar.

W poniedziałek rano w rezerwacie przyrody „Lasy Naturalne Puszczy Białowieskiej” wybuchł pożar. Stwierdzono, że pożar spowodowany był nielegalnie rozpalonym ogniskiem i objął powierzchnię około 1 ara. Wszystko wskazuje na to, że pożar wybuchł przez migrantów. Na miejscu rozpalonego ogniska znaleziono resztki stopionych plastikowych śmieci i puszkę z napisem w języku białoruskim.

Pożar w rezerwacie przyrody

W poniedziałek (22.11) w godzinach porannych w rezerwacie przyrody „Lasy Naturalne Puszczy Białowieskiej” wybuchł pożar. Powodem pożaru było prawdopodobne nielegalnie rozpalone ognisko przez migrantów. Jak relacjonowali pracownicy Białowieskiego Parku Narodowego, w okolicach drogi Narewkowskiej zauważyli dym. Od razu poinformowali o tym fakcie leśników oraz odpowiednie służby. Na miejsce przybył zastęp Państwowej Straży Pożarnej w Hajnówce oraz zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej. 

Migranci na granicy 

Mieszkańcy przygranicznych miejscowości są zaniepokojeni obecną sytuacją. Jak podała straż graniczna, minionej nicy na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Czeremsze, grupa prawie 200 cudzoziemców próbowała po raz kolejny siłowo sforsować zabezpieczenia graniczne. Migranci przedostali się na teren Polski. Podczas siłowego forsowania granicy, w kierunku żołnierzy, funkcjonariuszy Straży Granicznej i Policji były rzucane kamienie oraz kawałki drewna. Żołnierze białoruscy oślepiali służby polskie laserami oraz silnym światłem stroboskopowym. W wyniku zdarzenia został poszkodowany żołnierz.