Martwy noworodek został znaleziony w studni we wsi Czyżew nieopodal Gostynina. Makabrycznego odkrycia dokonali policjanci po dziwnych doniesieniach mieszkańców.

Martwy noworodek i „dziwny zapach ze studni”

Mieszkańcy skarżyli się na dziwny zapach, który zaczął dochodzić w ostatnich dniach ze studni znajdującej się w jednym z gospodarstw. Poinformowano o tym fakcie policję. Niestety funkcjonariusze dokonali tragicznego odkrycia. Okazało się bowiem, że w studni znajduje się ciało niemowlęcia w zaawansowanym stanie rozkładu. Chodzi o sześciomiesięczne dziecko, które – jak ustalili specjaliści – było wcześniakiem. Martwy noworodek mógł znajdować się w wiejskiej studni nawet od dwóch tygodni.

Czytaj także: Skutki suszy – wnioski o ich oszacowanie będą zgłaszane elektronicznie? To możliwe!

Martwy noworodek, a sprawa pewnej Ukrainki

Ustalenia policji i informacje płynące od mieszkańców wskazują na to, że dziecko to zaginiony noworodek urodzony przez Ukrainkę, która przyjechała do Polski, by podjąć pracę w rolnictwie jako pracownik sezonowy. Nie sprawiała problemów i była lubiana przez sąsiadów.

Obecnie w tej sprawie jest prowadzone śledztwo przez Okręgową Prokuraturę w Płocku

– zaznacza mł. asp. Żaneta Kołodziejska.

Ukrainka zmarła podczas porodu z powodu zbyt znacznego ubytku krwi. Co jednak stało się z dzieckiem po porodzie? To ustalają funkcjonariusze policji z Gostynina.

Po przybyciu na miejsce zdarzenia, lekarz stwierdził zgon 25-letniej kobiety. Przyczyną zgonu była znaczna utrata krwi w okolicach dróg rodnych

– powiedział prokurator.

Tatiana B. zmarła 25 kwietnia, jednak po jej śmierci nie znaleziono dziecka.

Oba te zdarzenia w oczywisty sposób łączą się ze sobą, dlatego prowadzone jest jedno postępowanie

– informuje prokuratura.

Co ważne, bliscy zmarłej kobiety utrzymują, że nie wiedzieli o ciąży oraz sprawie, w wyniku której w studni pojawił się martwy noworodek. Może to rzucić nowe światło na sprawę, którą bada także lokalna prokuratura. Dziś ma odbyć się sekcja zwłok noworodka. Policja rokrocznie musi mierzyć ze znaczną liczbą podobnych spraw. Pomocni w ich rozwiązaniu mogą okazać się bliscy, sąsiedzi czy inni przedstawiciele lokalnych społeczności.

Martwy noworodek znaleziony w studni nie doprowadził do zatrzymań. Matka i przyjaciółka zmarłej Ukrainki zostały zatrzymane w związku ze śmiercią kobiety.

Były to osoby mogące mieć największą wiedzę na temat tego, co się wydarzyło. Po przeprowadzeniu czynności zostały zwolnione. Kobiety zatrzymano zanim zostały znalezione zwłoki noworodka. Nie było dowodów na to, aby komukolwiek przedstawić wtedy zarzuty

– oświadczył prokurator.

Gostynin24/jac/fot. freepik