O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

06-09-2015

Autor: T. Raszkiewicz

List do Świata Rolnika: Napieralski robi karierę polityczną kosztem polskich hodowców

Brak grafiki

Droga Redakcjo,
Grzegorz Napieralski, mając w pamięci PZPR i licząc na głosy dzisiejszych czerwonych wywrotowców spod znaku pseudo ekologii, chce zyskać bezcenne głosy wyborcze. Nie mając konkretnego programu politycznego oraz pomysłu na siebie, pragnie zainteresować swoją osobą polskie społeczeństwo niszcząc znaną branżę rolniczą. Tym razem, padło na hodowców lisów.

Droga Redakcjo,
Grzegorz Napieralski, mając w pamięci PZPR i licząc na głosy dzisiejszych czerwonych wywrotowców spod znaku pseudo ekologii, chce zyskać bezcenne głosy wyborcze. Nie mając konkretnego programu politycznego oraz pomysłu na siebie, pragnie zainteresować swoją osobą polskie społeczeństwo niszcząc znaną branżę rolniczą. Tym razem, padło na hodowców lisów.

Poseł Napieralski nie zna problemów polskiego rolnika, ale wie jak mu dokuczyć.

Napieralski, po wyrzuceniu z SLD, licząc na głosy lewicowych działaczy ekologicznych rozpoczął z nimi współpracę tworząc interpelacje poselskie na temat złego traktowania zwierząt. Już 31 lipca 2015 roku, zaatakował targi końskie w Skaryszewie. Prawdopodobnie nigdy nie był w Skaryszewie, a interpelację wystosował w Szczecinie:

Link: Interpelacja nr 34070 do ministra rolnictwa i rozwoju wsi w sprawie procedur efektywności kontroli Inspekcji Weterynaryjnej na targu koni w Skaryszewie.

Grzegorz Napieralski naraził się wielu pokoleniom hodowców koni związanych ze Skaryszewem, ale popularności nie zdobył. Spróbował później interpelacją nr 34069 w sprawie problemów dobrostanowych na fermach lisów. Tym razem zyskał dużą sympatię szczecińskich wegan i ich niemieckich współpracowników, ale odpowiedź Ministra Rolnictwa była zdecydowana:

Link: Odpowiedź na interpelację nr 34069 w sprawie problemów dobrostanowych na fermach lisów

Obecnie kolejni polscy hodowcy czekają na następną interpelację Grzegorza Napieralskiego, obawiając się jego "wegańskich" pomysłów, ponieważ liczy on na poparcie tzw. ekologów, poseł może doprowadzić do trudnej sytuacji wiele polskich rodzin żyjących na wsi. Powszechnie wiadomo, że grupy wegan zrzeszonych w różnych fundacjach i stowarzyszeniach prozwierzęcych tworzy nowelizacje ustaw utrudniających prowadzenie w naszym kraju np. hodowli drobiu, trzody chlewnej oraz produkcji mleka.

Szef SLD, Leszek Miller skomentował Napieralskiego: "Grzegorz Napieralski jest kowalem własnego losu. Mogę mu jedynie desygnować tytuł znanego filmu: przestań się mazać, chłopaki nie płaczą".

Możliwe, że poseł Napieralski nie będzie płakał po najbliższych wyborach, ale każdy rolnik polski powinien wiedzieć, że to właśnie on sam może mieć łzy w oczach, gdy Napieralski będzie miał kolejną okazję do napisania interpelacji w sprawie następnej, często niedofinasowanej branży rolnictwa polskiego.

Z poważaniem

Tomasz Andrzejewski,
gospodarstwo drobiu.

swiatrolnika.info 2023