O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

29-10-2015

Autor: Robert Maj

Kto po Sawickim?

Brak grafiki

Prawo i Sprawiedliwość, po wygranych wyborach, szykuje się do obsadzania resortów. "Giełda" nazwisk zdecydowanie ruszyła tuż po ogłoszeniu nieoficjalnych wyników wyborczych, ale o obsadzie niektórych resortów spekulowano jeszcze na długo przed wyborami. My postaramy się przeanalizować "dorobek" możliwych następców Marka Sawickiego w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Prawo i Sprawiedliwość, po wygranych wyborach, szykuje się do obsadzania resortów. "Giełda" nazwisk zdecydowanie ruszyła tuż po ogłoszeniu nieoficjalnych wyników wyborczych, ale o obsadzie niektórych resortów spekulowano jeszcze na długo przed wyborami. My postaramy się przeanalizować "dorobek" możliwych następców Marka Sawickiego w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Sawicki, który jako jeden z nielicznych ludowców ostał się w sejmie, swój resort musi oczywiście opuścić. Wieś (podobnie jak i reszta kraju) zdecydowanie zaufała partii Jarosława Kaczyńskiego, dystansując w wyborach do tej pory na terenach wiejskich PSL. Kogo PiS może obsadzić w "trudnym" ministerstwie?

Za najpoważniejszych kandydatów uchodzą Krzysztof Jurgiel, Jan Ardanowski oraz Henryk Kowalczyk.

Krzysztof Jurgiel, parlamentarzysta z wieloletnim stażem, od lat uchodzi w PiS-ie za eksperta ds. rolnictwa. Były prezydent Białegostoku, a obecnie poseł, (tym razem uzyskał najlepszy wynik w całym województwie) już raz kierował Ministerstwem Rolnictwa – przez kilka miesięcy na przełomie 2005 i 2006 roku. Zastąpił go Andzej Lepper. W minionej kadencji poseł przewodniczył Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zaś w Sejmie VI kadencji był jej wiceprzewodniczącym.

Jan Krzysztof Ardanowski, którego nazwisko również było wielokrotnie przymierzane do MR (na szefa rolniczego resortu namaścił go zresztą w środę "Super Express" – http://wsensie.pl/dummy-category-2/item/8708-oni-porzadza-tak-ma-wygladac-druzyna-kaczynskiego), w sejmie zasiądzie po raz drugi. Zanim jednak został posłem, był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Rolnictwa (2005-2008) oraz doradcą do spraw wsi i rolnictwa prezydenta Lecha Kaczyńskiego (2007-2010). W przeszłości przez wiele lat pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Krajowej Rady Doradztwa Rolniczego i prezesa Krajowej Rady Izb Rolniczych. Z wykształcenia jest rolnikiem, prowadzi własne gospodarstwo. W VII kadencji sejmu był wiceprzewodniczącym Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

W KRiRW pracował też w minionej kadencji Henryk Kowalczyk, który w sejmie zasiada nieprzerwanie od 2005 roku. Za czasów Andrzeja Leppera Kowalczyk był wiceministrem rolnictwa. Z zawodu jest matematykiem, w przeszłości działał w polityce na szczeblu lokalnym (był między innymi wójtem gminy Winnica i wojewodą ciechanowskim). 

Czego musi wystrzegać się nowy minister, żeby nie podpaść rolnikom?

Przede wszystkim nieprzemyślanych wypowiedzi. Marek Sawicki takowych zaliczył kilka, przez co momentami miał z rolnikami na pieńku (raz nawet obrzucono go jajkami). Szef resortu rolnictwa będzie też musiał – co jest dość oczywiste – zadbać o rynek zbytu dla polskich produktów rolnych i walczyć z unią o dopłaty czy zniesienie/złagodzenie dotkliwości kwot mlecznych.

jr/SR

fot. Świat Rolnika/eReM

swiatrolnika.info 2023