O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

20-01-2016

Autor: Robert Maj

INSTYTUT GOSPODARKI ROLNEJ: Rosyjskie sankcje dla Ukrainy

Brak grafiki

Z początkiem stycznia br. weszły w życie trzy akty prawne Federacji Rosyjskiej, które w znacznym stopniu ograniczają relacje handlowe z Ukrainą. Rosyjskie sankcje wprowadzono na określony czas, przy czym zastrzeżono, że ich ewentualne przedłużenie będzie uzależnione od trwania unijnych sankcji nałożonych na Rosję. Zamknięcie dostępu do rosyjskiego rynku najpewniej przyspieszy poszukiwanie nowych rynków zbytu dla produktów ukraińskich. Rynków, o które zabiegać powinna także Polska.

Z początkiem stycznia br. weszły w życie trzy akty prawne Federacji Rosyjskiej, które w znacznym stopniu ograniczają relacje handlowe z Ukrainą. Rosyjskie sankcje wprowadzono na określony czas, przy czym zastrzeżono, że ich ewentualne przedłużenie będzie uzależnione od trwania unijnych sankcji nałożonych na Rosję. Zamknięcie dostępu do rosyjskiego rynku najpewniej przyspieszy poszukiwanie nowych rynków zbytu dla produktów ukraińskich. Rynków, o które zabiegać powinna także Polska.

Sankcje wprowadzono trzema aktami:

1. Ustawą o zawieszeniu umowy o strefie wolnego handlu Wspólnoty Niepodległych Państw (w relacjach z Ukrainą);

2. Postanowieniem rządu o rozszerzeniu o Ukrainę listy państw objętych zakazem importu produkcji rolnej, surowców i żywności;

3. Dekretem prezydenckim o ograniczeniu drogowego i kolejowego tranzytu towarów z Ukrainy do Kazachstanu. 

Zawieszenie umowy o wolnym handlu w ramach WNP oznacza wprowadzenie stawek ceł do maksymalnego poziomu dopuszczalnego przez Świtową Organizację Handlu. Dotychczas między Ukrainą a Rosją obowiązywały zerowe stawki. Rosja tłumaczy wprowadzenie nieprzyjaznej regulacji koniecznością obrony własnego rynku przed niekontrolowanym napływem towarów pochodzenia unijnego, do czego mogłoby dochodzić w konsekwencji wejścia w życie umowy o pogłębionej strefie wolnego handlu między UE a Ukrainą. 

Ograniczenie drogowego i kolejowego tranzytu towarów do Kazachstanu oznacza, że towary te nie będą mogły być przewożone bezpośrednio z Ukrainy (przez terytorium Rosji), ale najpierw będą musiały wjeżdżać na teren Białorusi. Dekret ma obowiązywać do 1 lipca 2016 roku. Zakaz importu produktów rolnych, surowców i żywności ma obowiązywać do 5 sierpnia 2016 roku. 

Rosyjskie restrykcje zmuszą stronę ukraińską do przeorientowania eksportu na inne niż rosyjski kierunki. Wartość eksportu towarów objętych embargiem w 2015 roku wyniosła niespełna 120 mln dolarów, stanowiąc 1 proc. całego eksportu ukraińskiej żywności. Kijów już przewiduje, że wprowadzenie ceł w relacjach z Rosją w ramach WNP będzie kosztowało Ukrainę 300 mln dolarów rocznie. Zakaz tranzytu towarów bezpośrednio z Ukrainy przez Rosję do Kazachstanu może negatywnie odbić się na całej wymianie handlowej z Azją Centralną. Eksport do tej części świata stanowi 4 proc. całości eksportu Ukrainy i jest wart ok. 1 miliard dolarów rocznie. 

Powyższe działania przyspieszą zacieśnianie relacji gospodarczych z Unią Europejską, która coraz szerzej otwiera swój rynek na towary ukraińskie. Pierwsze rozporządzenie wykonawcze, określające dopuszczalne kontynenty m.in. produktów rolno-spożywczych, realizujące postanowienia części handlowej układu stowarzyszeniowego, Rada UE oraz Parlament Europejski podjęły już w grudniu zeszłego roku (weszło w życie 1 stycznia 2016). Według przedstawicieli środowisk rolniczych największym zagrożeniem dla wysokiej pozycji polskiej żywności jest przede wszystkim swobodny wwóz i handel ukraińskim zbożem. 

Ukraina bardzo intensywnie poszukuje nowych odbiorców, wykazując przy tym zainteresowanie rynkami, o które zabiegają również polscy producenci. Wobec napiętych relacji Rosja-Turcja Kijów zadeklarował skuteczne i pełne zastąpienie rosyjskiego eksportu do Turcji. Od 1 stycznia Moskwa zakazała importu niektórych dóbr z Turcji. Ankara zapowiedziała kontr-sankcje, ale nie podjęła jeszcze oficjalnej decyzji. Sytuację starają się wykorzystać Ukraińcy, zabezpieczając sobie potencjalnego odbiorcę w Turcji i deklarując, że są w stanie zagwarantować bezpieczeństwo żywieniowe tego kraju. Tylko od stycznia do października 2015 roku wartość eksportu ukraińskich produktów rolno-spożywczych do Turcji wyniosła prawie 570 milionów dolarów, z czego ok. 55 milionów dolarów wynosiła wartość sprzedaży zboża. W poprzednim roku Rosja wysłała do Turcji 5,5 miliona ton zboża, co stanowiło 18 proc. rosyjskiego eksportu zbóż. Zapotrzebowanie niemal osiemdziesięciomilionowego narodu tureckiego na produkty żywnościowe jest ogromną szansą dla największych producentów żywności. 

1 stycznia 2015 roku Turcja zniosła wszystkie cła i otworzyła rynek na produkty z UE. Przed 1 stycznia 2013 roku polski eksport do Turcji wart był 250 milionów dolarów. Sytuacja pogorszyła się wraz z wprowadzeniem w Polsce dwuletniego zakazu dokonywania uboju zwierząt bez ogłuszania. Od początku roku 2015 polscy producenci czynią starania, aby poziom eksportu wrócił do tego sprzed zakazu i stale rósł. O ile na tureckim rynku na dobre nie zagości żywność od naszych wschodnich sąsiadów.

INSTYTUT GOSPODARKI ROLNEJ /Fot.Internet

swiatrolnika.info 2023