Informacje
01-12-2021
ING Bank Śląski podaje, że inflacja w grudniu będzie na poziomie 8,5 proc. rdr.
Rafał Benecki z ING Bank Śląski, komentując dane GUS, ocenia, że ceny paliw, energii i żywności oraz wysoki wskaźnik inflacji bazowej netto to powody wzrostu w listopadzie br. inflacji CPI do 7,7 proc. r/r. Ponadto dodaje, że szczyt będzie w grudniu i wyniesie 8,5 proc. r/r. Główny Urząd Statystyczny podał we wtorek w szybkim szacunku, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie wzrosły o 7,7 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1,0 proc.
ING komentuje dane GUS
Główny Urząd Statystyczny podał we wtorek w szybkim szacunku, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w listopadzie wzrosły o 7,7 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1,0 proc. Rafał Benecki z ING Bank Śląski, komentując dane GUS, ocenia, że ceny paliw, energii i żywności oraz wysoki wskaźnik inflacji bazowej netto to powody wzrostu inflacji w listopadzie br.do 7,7 proc. r/r.
Inflacja w grudniu
ING prognozuje, że w grudniu szczyt inflacjo osiągnie 8,5 proc. r/r.
"W listopadzie inflacja CPI wzrosła do poziomu 7,7 proc. r/r (...). Powodem są ceny paliw, energii i żywności, ale również rekordowo wysoki wskaźnik inflacji bazowej netto (wg naszych szacunków 4,6 proc.)" – przekazał we wtorkowym komentarzu główny ekonomista ING Bank Śląski Rafał Benecki. Dodał, że "szczyt CPI w grudniu 8,5 proc. r/r".
W ocenie ekonomisty, w 2022 r. CPI będzie hamować ale na efektach statystycznych, inflacja bazowa pozostanie wysoka, zmienią się czynniki inflacyjne, mniejszy wpływ będą miały ceny zewnętrzne, a większy krajowa presja płacowa i popytowa.
"Dlatego nawet jak inflacja CPI zacznie spadać, to bazowa pozostanie rekordowo wysoka, co będzie rodzić duże większe obawy niż wysoki poziom CPI" – wskazał.
Zdaniem Beneckiego, w Polsce (i niektórych krajach regionu Europy Środkowej) widoczne jest "duże większe ryzyko wystąpienia spirali płacowo-cenowej i utrwalenie wysokiej inflacji niż w krajach rozwiniętych, m.in. z uwagi na znacznie mocniejszy rynek pracy i silniejsze żądania płacowe". Jak dodał, szczególnie w porównaniu do Eurolandu.
"Dlatego spodziewamy się wzrostu stóp NBP do 3 proc." – dodał.
Sprawdź: Ceny paliw będą rosnąć. W najbliższym czasie nie ma szans na spadki
PAP/fot.pixabay.com