O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

05-01-2015

Autor: Robert Maj

Czy rolnictwo w Unii Europejskiej jest samowystarczalne?

Brak grafiki

Europejskie lobby rolnicze często powołuje się na konieczność zapewnienia samowystarczalności żywieniowej, domagając się ochrony przed importem oraz...

Europejskie lobby rolnicze często powołuje się na konieczność zapewnienia samowystarczalności żywieniowej, domagając się ochrony przed importem oraz wzywając do kontynuacji subsydiowania rolnictwa. 


Niektórzy specjaliści uważają jednak, że nie jest konieczne, a nawet niewskazane, aby nowoczesne, wysoce zurbanizowane kraje Unii handlujące z państwami na całym świecie zwiększały poziom samowystarczalności żywieniowej. Przykładem może być Wielka Brytania, gdzie z kilkoma wyjątkami, od czasu Rewolucji Przemysłowej w XIX wieku, samowystarczalność wahała się w granicach około 60%. Tyle też wynosi obecnie. W Wielkiej Brytanii, podobnie jak w wielu innych europejskich krajach, produkcja rolnicza jest kosztowna zarówno z punktu widzenia kosztów produkcji, jak i ze względu na ochronę środowiska. Brytyjscy podatnicy płacą na podtrzymywanie unijnego rolnictwa w ramach Wspólnej Polityki Rolnej 4 mld € rocznie oraz 1,5-2 mld € na zapewnienie płatności bezpośrednich swoim rolnikom. Utrzymywanie środowiska naturalnego w niezmienionym stanie jest niemożliwe, a ograniczenie zmian – bardzo kosztowne. Od czasu przystąpienia Wielkiej Brytanii do Wspólnoty w latach 70-tych, zaorano blisko pół miliona hektarów trwałych pastwisk. Bioróżnorodność flory i fauny stale zmniejsza się na skutek stosowania pestycydów. Jest to cena zwiększenia produkcji rolniczej i podwyższenia samowystarczalności żywieniowej.


Obecnie Unia Europejska jest samowystarczalna pod względem produkcji większości artykułów żywnościowych, ale koszty tego, zarówno finansowe (wspieranie rolnictwa), jak i środowiskowe są wysokie. Konieczność sprowadzania żywności nie jest tak uzależniająca, jak konieczność importowania surowców energetycznych. Dzieje się tak, ponieważ rynek żywnościowy cechuje większa elastyczność niż rynek surowców energetycznych. Większa też jest liczba alternatywnych dostawców. Światowy handel żywnością stale rośnie; w latach 2000-2008 zwiększył się on o 230%. Obecnie unijne cła na produkty rolnicze wynoszą średnio 13,5%, czyli są ponad trzykrotnie wyższe niż na artykuły przemysłowe, a w niektórych przypadkach cło na produkty rolne (np. cukier) wynosi 100%. Zmniejszenie lub zniesienie tych ceł nie tylko obniży ceny płacone przez konsumentów, ale również zmniejszy dysproporcje między poszczególnymi krajami Unii i wpłynie na liberalizację handlu.

źródło: Agra Europe, fot.: eReM

 

swiatrolnika.info 2023