Informacje
22-09-2021
O akcje wandalizmu poinformowała na Twitterze rolniczka Patrycja Stempniak. Ktoś rozrzucił na polu kukurydzy gwoździe i inne skrawki metalu, przez co uszkodziła się sieczkarnia. Czy to robota zwykłych wandali, a może przeciwników polskiego rolnictwa, których niestety nie brakuje?
Sieczkarnia zniszczona
Jak tłumaczy Patrycja Stempniak, początkowo maszyna wykryła skrawki metalu, przymocowane do kukurydzy, Niestety za drugim razem czujnik metalu nie dał sygnału, a maszyna została poważnie uszkodzona.
Niestety na kolejnym polu już wykrywacz metalu nie dał sygnału i sieczkarnia poważnie uszkodzona, a noże wyleciały przez rurę, omal nie doszło do OGROMNEJ tragedii. Czuję się bezsilna…
– opisuje rolniczka.
Czy zniszczenie maszyny to robota wandali? A może za wszystkim stoją przeciwnicy polskiego rolnictwa? Czy musi dojść do tragedii, aby ktoś zareagował na takie antyrolnicze zachowania?
Czytaj więcej: Małopolska: Jesienne szczepienia lisów przeciw wściekliźnie
Sieczkarnia wykryła taką niespodziankę przymocowaną do kukurydzy.
— Patrycja_Stempniak🇵🇱🌾 (@Patrycja_Ste) September 20, 2021
Niestety na kolejnym polu już wykrywacz metalu nie dał sygnału i sieczkarnia poważnie uszkodzona, a noże wyleciały przez rurę,omal nie doszło do OGROMNEJ tragedii.
Czuję się bezsilna @topagrar_PL @Swiat_Rolnika pic.twitter.com/dMKEnFA5WW
tt/fot.tt