Zbiory jęczmienia jarego w Niemczech prawdopodobnie będą znacznie mniejsze niż przed rokiem. Również w innych krajach uprawa została gwałtownie ograniczona. Jak to przełoży się na ceny jęczmienia browarnego?

Zbiory jęczmienia – olbrzymie zmniejszenie obszaru upraw w europejskich krajach

Rolnikom proponuje się obecnie niższe ceny za nowe zbiory jęczmienia browanego. Powierzchnia uprawy jęczmienia jarego w Niemczech, Francji i innych ważnych krajach upraw jest znacznie mniejsza niż w roku poprzednim. Najnowsze szacunki zakładają olbrzymie zmniejszenie powierzchni jęczmienia jarego o ponad 18 procent, czyli prawie 70 tysięcy ha dla Niemiec.

Impulsem do spadku upraw był prawdopodobnie dramatyczny spadek cen podczas pandemii koronawirusa. Latem 2020 roku ceny jęczmienia do produkcji słodu w Niemczech spadały czasami do 175 euro za tonę, co było bezpośrednią konsekwencją ogromnego kryzysu w sprzedaży piwa związanego z kukurydzą. Jednak wraz z końcem blokad i ożywieniem w gastronomii sprzedaż piwa ponownie wzrosła – podobnie jak ceny jęczmienia do produkcji słodu.

W maju i czerwcu ceny gwałtownie wzrosły - ponieważ teraz nagle zaczęło brakować towarów. Różnica cen w stosunku do jęczmienia paszowego nie była aż tak duża – zwłaszcza, że ​​ceny ziarna paszowego rosły znacznie wcześniej i szybciej niż jęczmienia browarnego.

W czerwcu za jęczmień browarniczy w niemieckich hurtowniach płacono około 240 euro za tonę, a w lipcu wciąż brakujący towar sprzedawano po 220 euro za tonę. Ale to najwyraźniej historia: ceny wywoławcze za nowe zbiory jęczmienia na poziomie producentów na południowym zachodzie wynosiły od 190 do 205 euro za tonę, a więc o 10 do 15 euro niższe niż w czerwcu. W porównaniu z innymi rodzajami zbóż spadek ten jest jednak bardzo umiarkowany – ze względu na bardzo małą oczekiwaną podaż.

Ceny jęczmienia paszowego z nowych zbiorów na południowym zachodzie są średnio od 160 do 170 euro za tonę, o 50 do 65 euro niższe niż w przypadku starych zbiorów – i dlatego spadły znacznie bardziej. Dotyczy to również innych regionów w Niemczech.

Czytaj też: Wegetacja – biolodzy odkryli złoty środek na kwitnięcie!

Zbiory jęczmienia spadną w Niemczech o około 350 tysięcy ton w porównaniu do zeszłego roku

Rolnicy zmniejszyli areał uprawy jęczmienia jarego na żniwa 2021 o prawie 70 000 hektarów do zaledwie 300 800 hektarów, mówią statystycy z Destatis. To spadek o prawie 20 procent. Plon jęczmienia jarego jest jednak tylko nieznacznie wyższy od poprzedniego roku i wynosi około 55,1 t/ha, przynajmniej według szacunków Niemieckiego Stowarzyszenia Raiffeisen (DRV).

Oznacza to, że obecnie oczekuje się, że zbiory jęczmienia wyniosą 1,66 miliona ton, o około 350 000 ton mniej niż w zeszłym roku. Przemysł piwowarski w Niemczech potrzebuje od 1,6 do 1,8 miliona ton jęczmienia do produkcji słodu piwowarskiego. W ostatnich latach jednak tylko dobry 1 milion ton pochodził z Niemiec – resztę sprowadzano z Francji, Skandynawii, Polski czy nawet Anglii. W każdym razie coraz więcej dużych międzynarodowych grup piwowarskich mówi to również w Niemczech. I kupują towary tam, gdzie są najtańsze. I to niekoniecznie w Niemczech.

Jednak w tym roku browarnictwa jęczmiennego będzie prawdopodobnie jeszcze mniej na rynku niemieckim niż w innych latach. A piwowarzy wkrótce to zauważą. Ponadto mniej dodatkowych towarów mogłoby pochodzić od naszych sąsiadów: we Francji rolnicy również drastycznie ograniczyli uprawę jęczmienia jarego – aż o 25 procent, mówią francuscy analitycy Agreste.

Nowe zbiory jęczmienia zanotowały umiarkowany spadek cen w najważniejszych francuskich centrach handlowych - w Creil z około 225 euro za tonę w czerwcu do obecnie 213 euro za tonę. W Finlandii (Naantali) ostatnio podano ceny od 175 do 180 euro, a na Litwie jęczmień do produkcji słodu kosztował prawie 190 euro za tonę.

agrarheute.com/fot.Pixabay