Informacje
04-03-2022
Rosyjska pszenica oraz inne zboża notują obecnie zerowe zainteresowanie ze strony zagranicznych importerów. Ma to związek z inwazją na Ukrainę.
Popyt eksportowy na rosyjską pszenicę i nowe zakupy zboża zniknął pod koniec zeszłego tygodnia z powodu zagrożeń związanych z dostawami z Morza Czarnego po inwazji Rosji na Ukrainę – poinformował Reuters.
Rosyjska pszenica zamarła na rynkach od 24 lutego
Według rosyjskiej firmy doradztwa rolniczego IKAR sprzedaż pszenicy jest prawie zerowa. Dodano, że obecnie „wirtualne” ceny pszenicy o zwartości białka na poziomie 12,5% szacowane są na 340 dolarów za tonę.
Inna firma konsultingowa, Sovecon, poinformowała, że popyt na rosyjską pszenicę całkowicie zamarł 24 lutego, zanim osiągnęła ona ceny na poziomie 314 dolarów za tonę. Firma poinformowała, że terminale nad Morzem Czarnym rosyjska pszenica wciąż jest załadowywana, lecz dużą niewiadomą są przyszłe dostawy ze względu na brak popytu.
Ponadto według Sovecon do końca czerwca Rosja ma podpisane kontraktu na eksport około 7-7,5 mln ton pszenicy i 1-2 mln ton kukurydzy.
Podkreślono jednocześnie, że wcześniej podpisane będą na bieżąco realizowane.
Przypomnijmy, że w związku z wybuchem wojny na Ukrainie ceny zbóż wystrzeliły w górę.
Czytaj też: Unia Europejska: Eksport pszenicy bez przyśpieszenia w lutym
agronews.ua/fot.Pixabay