Nawożenie kminku zwyczajnego w pierwszym roku wegetacji należy stworzyć rośliny o dobrych warunkach wzrostu i rozwoju, aby wykształciły wystarczająco mocne korzenie by dać wysoki plon.

Przy określaniu aplikacji nawozu musimy również wziąć pod uwagę potrzeby nawozowe rośliny kombinowanej. Kminek jest dość wymagający żywieniowo i stosujemy go tylko przed siewem: 70-80 kg fosforu, 100-120 kg potasu i około 80 kg azotu, połowę przed siewem i połowę po kwitnieniu.

Rozwój kminku zwyczajnego

Jeśli rośliną kombinowaną jest jęczmień lub pszenica, w pierwszym roku musimy dodać do 120 kg azotu i podzielić dodatkową ilość azotu na 3 razy: przed i po kwitnieniu oraz po zbiorze rośliny współrzędnej. Już w pierwszym roku sadzenia, po zbiorze okrywy i przed zaoraniem naprzemiennych rzędów, dobrze jest zastosować taką samą ilość nawozów fosforowych i potasowych lub wczesną wiosną zastosować tylko potas tuczący. Nieco więcej, gdy rośliny zaczną rosnąć, wysiewamy nawóz azotowy w ilości około 80-100 kg N w dwóch dawkach, według potrzeb. Pierwszą stosujemy po ruszeniu wegetacji, drugą 3-4 tygodnie później. Kminek dobrze też reaguje na dokarmianie dolistne. W roku wegetacji można zastosować dwukrotne nawożenie. W pierwszym zabiegu można zastosować np. 5% roztwór mocznika + Florovit + siarczan magnezu, w drugim to samo, dodając boraks.

Nawożenie kminku zwyczajnego – Polacy uwielbiają przyprawy

Polacy oszaleli na punkcie przypraw. Ten rynek rośnie w oszałamiającym tempie, a wspiera go moda na zdrowe życie. Przyprawiamy coraz więcej i na coraz bardziej wyrafinowane sposoby.

Zioła i przyprawy Kamis znaja wszyscy. Niektórzy kręcą nosem na ich wysoką cenę, ale kupują. Trochę szkoda, że już od lat ten producent nie jest polski, bo należy do globalnie działającej firmy McCormick. Kamis niewątpliwie nie tylko podąża za trendami, ale także sam je wyznacza, bo firma ma spory budżet na promocję. Toruje w ten sposób drogę coraz liczniejszej grupie polskich producentów.

Trendy jest niewątpliwie moda na zdrowy tryb życia i zdrowe odżywianie. Polacy nie spożywają już byle czego, tylko dlatego, że coś jest tanie i w ładnym opakowaniu. Konsumenci stają się coraz bardziej świadomi – czytają opakowania i składy produktów. Jeśli im nie odpowiadają, odrzucają zakup.

Czytaj również: Roślinność użytków zielonych – jakie rośliny powinny dominować na łące?

podr.pl/fot.pixabay