Informacje
09-11-2021
Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna alarmuje, że wyznaczeni przez administrację rządową weterynarze nie otrzymują należnych im wynagrodzeń.
Izba apeluje do ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka o podjęcie pilnych działań w tej sprawie. Dla wielu lekarzy weterynarii to jedyne źródło utrzymania.
Weterynarze nie dostają pieniędzy
Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna zaapelowała do ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka w sprawie wynagrodzeń. Do Izby docierają informacje, że weterynarze nie dostają pieniędzy.
Uprzejmie informuję, że do Krajowej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej docierają z terenu kilku województw liczne sygnały od urzędowych lekarzy weterynarii realizujących zadania z wyznaczenia powiatowych lekarzy weterynarii, którzy od kilku miesięcy nie otrzymują wynagrodzeń należnych im za wykonane czynności związane z nadzorem nad bezpieczeństwem zdrowotnym żywności pochodzenia zwierzęcego oraz monitorowaniem i zwalczaniem chorób zakaźnych zwierząt. Wyznaczeni lekarze weterynarii wykonując te czynności realizują, co chciałbym podkreślić, zadania administracji rządowej, czyli zadania organów Inspekcji Weterynaryjnej (art. 5 ust. 2 pkt 1 ustawy o Inspekcji Weterynaryjnej). Należy również podkreślić, że przepisy prawa przewidują dla lekarzy weterynarii wynagrodzenie z tytułu wykonania tych czynności. Dlatego zwracam się do Pana Ministra z prośbą o niezwłoczne podjęcie działań mających na celu przekazanie odpowiednich środków budżetowych na wynagrodzenia za wspomniane czynności urzędowe wykonane przez wyznaczonych lekarzy weterynarii.
– czytamy w przesłanym piśmie.
Sytuacja jest dramatyczna
Jak wskazuje Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna, dla wielu z weterynarzy to zajęcie jest jedynym źródłem utrzymania. Weterynarze, którzy nie otrzymują należnego wynagrodzenia, pozostają bez środków.
Należy również zwrócić uwagę, że dla wielu lekarzy weterynarii wykonujących wspomniane czynności urzędowe jest to jedyne źródło utrzymania. Brak wypłat przez kilka miesięcy powoduje, że sytuacja finansowa niektórych z tych lekarzy staje się dramatyczna i może spowodować odstąpienie od ich wykonywania i podjęcie pracy w innym stabilniejszym sektorze weterynarii.
– dodaje Izba.
Czytaj też: Weterynarze przerywają milczenie w sprawie fałszywych przyjaciół zwierząt
vetpol.org.pl/fot.pxhere