O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

28-09-2021

Autor: Oliver Pochwat

Rafał Ziemkiewicz: Sylwia Spurek to delegat Brukseli na Polskę

Rafał Ziemkiewicz

Rafał Ziemkiewicz w rozmowie z portalem ŚwiatRolnika.info opowiedział o roli Sylwii Spurek w Parlamencie Europejskim. Zdaniem publicysty, jest ona jest jednym z taranów rewolucji, która ma "wtłoczyć ludziom do głów nową ideologię. "Ewidentnie czuje się ona jednoosobową partią polityczną i raczej nie jest to nasz delegat w Brukseli, tylko jest to delegat Brukseli na Polskę" – powiedział Rafał Ziemkiewicz.

ŚwiatRolnika.info: Po co nam Sylwia Spurek w PE? Czy jej pomysły rzeczywiście odzwierciedlają poglądy wyborców?

Rafał Ziemkiewicz: Zdecydowanie nie. Nie sądzę, żeby wielu wyborców identyfikowało się z Panią Sylwią Spurek, która sama ma wyraźnie świadomość tego, jak skrajną opcje reprezentuje. Odcina się od partii Lewica i od Wiosny, z której list teoretycznie dostała się do Europarlamentu.

Ewidentnie czuje się ona jednoosobową partią polityczną i raczej nie jest to nasz delegat w Brukseli, a delegat Brukseli na Polskę.

W taki sposób, jak sądzę, Sylwia Spurek widzi swoją rolę i w taki sposób ja ją postrzegam. Nie reprezentuje ona Polaków w Europie, tylko z ramienia Europy poucza Polaków, co mają zrobić, żeby Europa mogła uznać ich za w miarę cywilizowanych.

ŚwiatRolnika.info: Sylwia Spurek wywodzi się z radykalnego środowiska feministek, które od lat mówi, że poprzez wyzwolenie zwierząt nastąpi wyzwolenie kobiet, uratujemy planetę i będziemy żyli długo i szczęśliwie. Nie obawia się Pan redaktor tego, że to, co dziś jest dla nas śmieszne np. pomysły o zakazie wędkowania, trafią na podatny grunt i osób podobnych do Sylwii Spurek będzie więcej?

Rafał Ziemkiewicz: Czegoś za czym stoją grube miliardy, nie należy uważać za śmieszne. Często używam tego przykładu, że Lenin kiedy siedział gdzieś w Zurychu przez całą wojnę w Kegel Klubie ze swoimi towarzyszami, gdzie dyskutowali o niuansach diamatu materializmu, rozbierając rozmaite kazusy na sztuki, to było towarzysko, że boki zrywać ze śmiechu. W pewnym momencie dostali kupę złota i zaplombowany pociąg od wywiadu niemieckiego i to, co mówili przestało być już śmieszne.

Hitler też, jak siedział w piwiarni w Monachium i wygadywał te swoje kocopoły do członków malutkiej partii Deutsche Arbeiterpartei, którą potem zmienili na Narodowosocjalistyczną Niemiecką Partię Pracy, był strasznie śmieszny.

Słuchając bredni, które wygaduje pani Spurek, odkładam na bok pytanie, które się zawsze narzuca, czy to jest autentyczna wariatka, czy jest to cyniczka, która doskonale wie, z której strony chleb jest posmarowany i na czym można zrobić naprawę wielką karierę. Jedno zresztą może drugiego nie wykluczać, bo natura ludzka jest pokrętna. Pamiętajmy, że to jest ideologia neofeudalnych władców, którzy dążą do potężnego wzmocnienia swojej pozycji w świecie.

Wszystkie kampanie przeciwko mięsu wynikają z ogromnych pieniędzy, które zostały wrzucone w genetycznie modyfikowane rośliny, z których produkuje się zamienniki mięsa i w gigantyczny biznes przyszłości jakim jest produkcja mięsa z grzybów i pleśni. Dość obrzydliwe to jest…

Jak słyszę, że pieniądze w coś zainwestowali Bill Gates i Jeff Bezos, to dla mnie nie jest to już śmiesznie. Rozumiem, że już są miliardy na to, aby zniszczyć cały dotychczasowy porządek świata i znaleźć miejsce dla nowych technologii. Ta jedna nowa technologia jest tylko drobiażdżkiem. Częścią jakiejś wielkiej przemiany, którą fundują nam globalni feudałowie jak właśnie wspomniani Bill Gates i Jeff Bezos.

Pani Sylwia jest jednym z taranów tej rewolucji, która ma ludziom wtłoczyć do głów nową ideologię, która dzisiaj wydaje się śmieszna, ale jutro będzie zupełnie poważna, a pojutrze będziemy płakać z jej powodu.

swiatrolnika.info 2023