Marian Sikora przewodniczący Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych skomentował dla portalu ŚwiatRolnika.info bieżące pomysły Unii Europejskiej związane z rolnictwem w kontekście Polski i naszych rodzimych rolników. Zdaniem rolnika nasz kraj traktowany jest przez Wspólnotę znacznie gorzej niż państwa Starej Unii. 

ŚwiatRolnika.info: Czy Unia Europejska gra fair wobec polskich rolników?

Marian Sikora: Unia Europejska nie gra fair wobec wszystkich rolników, nie tylko tych z Polski. Mamy ogromną konkurencję z krajów wspólnoty i zawsze występują problemy z zakresu hodowli zwierząt lub sprzedaży.

Jeżeli chodzi o Komisje Europejską i pomysły takie jak Zielony Ład czy strategia Od Pola do Stołu, to wszyscy rolnicy skupieni w Copa Cogeca wystawili czerwoną kartkę. Uważamy, że sprawa jest jasna. Gdyby rolnicy skorzystali na proponowanych pomysłach, Komisja Europejska przedstawiłaby stosowne dane dotyczące potencjalnego zarobku lub strat.

W ramach Copa Cogeca mieliśmy spotkanie z ministerstwem rolnictwa USA, które poinformowało nas, że proponowane przez UE zmiany są straszne. Utrata dochodów, zamknięcie wielu gospodarstw, wzrost cen żywności to tylko niektóre z przykłady tego, co nasz czeka.

Czytaj także: Komisja rolnictwa nie poparła poprawek ws. finansowania organizacji w Copa-Cogeca

Zabierając głos na prezydium Copa Cogeca, w sprawie Zielonego Ładu zostałem, zapewniony, że w razie powstałych strat rolnicy będą mogli liczyć na wyrównanie strat.

Niestety Unia Europejska idzie coraz bardziej w zieloną stronę. Rolnik żyje z gospodarstwa, powiedzmy sobie to jasno. Jeżeli ma zrezygnować z hodowania na rzecz "trudno sprzedajnej" ekologii w gospodarstwie, to z czego będzie miał pieniądze?

Rolnicy zwracają również uwagę na to, że milion podpisów zebranych w określonej sprawie przez organizacje ekologiczne liczy się bardziej niż głos negatywny 42 milionów rolników z całej Unii Europejskiej. Jak uczy historia, wszystkie wielkie rewolucje zaczynają się wtedy, gdy ludzie zaczynają być głodni. Jeżeli nie wyprodukujemy żywności, to nie sprzedamy jej do krajów trzecich.
Unia Europejska mówi o ogromnej ilości CO2 emitowanej do atmosfery w związku z hodowlą bydła, a ile CO2 emitują pożary, które regularnie wybuchają w całej Europie? O tym nikt nie mówi...

ŚwiatRolnika.info: Rolnicy z Unii Europejskiej mówią, że nie chcą Zielonego Ładu, nie chcą rezygnować z hodowli zwierząt, a Europa ciągle postuluje zieloną transformację. Z czego to wynika?

Marian Sikora: To jest bardzo dziwna sytuacja. Każdy rolnik liczy się z tym, że musi wykonać ogrom pracy, aby uzyskać żywność jak najlepszej jakość. Nie jest prawdą, że rolnicy nie dbają o środowisko.

Ekonomicznie wielu rolników zostało wykończonych. Zamknięto małe gospodarstwa rolne. To właśnie przez takie działania zmniejszyła się zmianowość na polach.
Jeżeli rolnicy zmniejszą swoją produkcję, to ktoś zarobi ogromne pieniądze na umowach handlowych. To jest jakieś nieporozumienie.