Informacje
27-10-2021
Z wszystkimi osobami trzeba rozmawiać. Pan Kołodziejczak ma dużo dobrych pomysłów. Sposób ich wdrożenia możemy przedyskutować. Chętnie się z nim spotkam – zadeklarował w wywiadzie dla RMF FM wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk
Nie popieram w żaden sposób wyrzucania na ulice żywności – to w naszej kulturze nie jest dobrze przyjęte – zadeklarował, odnosząc się do formy protestów rolniczych.
Henryk Kowalczyk chce spotkać się z liderem Agrounii
Nowy wicepremier i Minister Rolnictwa zapytany przez redaktora Mazurka o ewentualne spotkanie z liderem Agrounii Michałem Kołodziejczakiem odpowiedział:
Tak, spotkam się, oczywiście. Z wszystkimi osobami trzeba rozmawiać. Pan Kołodziejczak ma dużo dobrych pomysłów. Sposób ich wdrożenia możemy przedyskutować. Chętnie się spotkam.
Nowy Minister Rolnictwa zapytany czy zwróci mu uwagę na kwestię wyrzucania żywności podczas protestów stwierdził, że on takiego modelu osobiście nie popiera.
Ja takiego modelu protestu nie popieram. Bardzo różne formy protestu szczególnie organizacje rolnicze wyrażają. Zaprzestanie pracy – tak jak w innych zakładach – żadnego wrażenia nie robi, więc próbują różne wrażenie robić. Ja oczywiście nie popieram w żaden sposób wyrzucania na ulice żywności – to w naszej kulturze nie jest dobrze przyjęte
– zaznaczył Kowalczyk.
Wyjaśnił również, jak będzie walczył z wysokimi cenami nawozów.
Można w Europie zrobić obniżanie akcyzy na gaz, zawieszenie opłat z tytułu emisji CO2, to też jest istotny składnik kosztowy przy produkcji nawozów
– powiedział minister rolnictwa.
Podkreślił również, że Polska w małym zakresie może obniżyć akcyzę na gaz i planuje w najbliższym czasie rozmowy na ten temat na szczeblu rządowym.
Nowy minister rolnictwa będzie przeciwnikiem zakazu uboju rytualnego
Redaktor Mazurek przypomniał, że rok temu Henryk Kowalczyk został zawieszony w prawach członka klubu Prawo i Sprawiedliwość po głosowaniu przeciwko projektowi ustawy “Piątka dla zwierząt”.
Ta ustawa miała wiele aspektów. Nie wszystkie były negatywnie oceniane, choćby przeze mnie. Tak naprawdę były dwa aspekty oceniane bardzo negatywnie - po pierwsze ubój rytualny, po drugie możliwość kontroli gospodarstw rolnych przez organizacje społeczne
– odpowiedział zapytany o wady tego projektu.
Zaznaczył jednocześnie, że jako minister rolnictwa nie będzie zwolennikiem zakazu uboju rytualnego.
Ubój rytualny w cierpieniu zwierząt nie różni się praktycznie niczym od uboju tradycyjnego, bo tradycyjny też jest bardzo przykry. Wszyscy, którzy o tym dyskutują najlepiej powinni pojechać do rzeźni
– mówił wicepremier Kowalczyk.
Czytaj też: Nowy minister rolnictwa: Trzeba mocno poprawić relacje z rolnikami
rmf.fm/fot.Twitter