Ratyfikacja umowy będzie wymagać większości 2/3 głosów. Mamy jeszcze wiele czasu na podjęcie ostatecznej decyzji i bardzo wysoki próg akceptacji przez sejm – uspokaja prezes PiS.

Jarosław Kaczyński wystosował odpowiedź na list Sławomira Izdebskiego, przewodniczącego Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych. Rolniczy związkowiec wyraził swój zdecydowany sprzeciw wobec ratyfikacji CETA przez polski rząd. Zdaniem Izdebskiego umowa handlowa z Kanadą stanowi ogromne zagrożenie dla polskiego rolnictwa, a jej skutki odczują nie tylko producenci, lecz także konsumenci.

 

 "Dziękuję za list. Rozumiem w pełni Pańską i Pańskich współpracowników postawę"

 

– rozpoczął Jarosław Kaczyński swój list do przewodniczącego związku.

 

"Proszę jednak zwrócić uwagę na to, że ratyfikacja umowy będzie wymagać większości 2/3 głosów. Mamy więc jeszcze wiele czasu na podjęcie ostatecznej decyzji i bardzo wysoki próg akceptacji przez sejm. Dlatego mogę Pana zapewnić, że Pańskie obawy nie są uzasadnione, a sprawa CETA będzie jeszcze nie raz  przedmiotem dyskusji"

 

 – zapewnił prezes PiS w odpowiedzi skierowanej do przewodniczącego OPZZRiOR.

 

 tvn24.pl/AWR/Fot. FB Prawo i Sprawiedliwość