Janusz Kowalski: Zjednoczona Prawica bez polskiej wsi nie wygra wyborów

Janusz Kowalski skomentował dla portalu ŚwiatRolnika.info działalność unijnego komisarza, Janusza Wojciechowskiego.

W ocenie posła Solidarnej Polski Janusz Wojciechowski musi reprezentować interesy polskich rolników jak również „torpedować” wszystkie pomysły, które mogą zaszkodzić Polsce.

ŚwiatRolnika.info: Czy Janusz Wojciechowski może się stać wielkim balastem dla Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach?

Janusz Kowalski: Janusz Wojciechowski musi bezwzględnie wspierać i blokować wszelkie pomysły związane z Fit for 55. Jest to jego obowiązek narodowy. Został wysłany przez Rzeczpospolitą na odcinek brukselki po to, aby dbać o polskie interesy. Polska będzie stawiać i musi postawić veto w sprawie Fit for 55. Musimy również podnosić kwestię fundamentalną, jaką jest reforma unijnego handlu systemami handlu emisjami. Dzisiaj mamy rekord, ponad 92 euro za emisje tony CO2. Brukselska polityka dobije polską gospodarkę. Miliardy euro w związku z deficytem uprawnień zostaną w rym roku na niemieckiej czy brytyjskiej giełdzie.

Janusz Wojciechowski absolutnie powinien blokować wszystkie, również te wewnątrz Komisji Europejskiej wszelkie pomysły, również te z Polski, które związane są z pakietem Fit for 55. Wszystkie bezwzględnie blokować. Wszyscy pamiętamy słabego komisarza, kogoś o kim chcielibyśmy zapomnieć, a dokładnie panią Elżbietę Bińkowską za czasów Platformy Obywatelskiej. To był przykład, jako człowiek Donalda Tuska skrajnie antynarodowej postawy. Polityka bez żadnego kręgosłupa, kompetencji i walki o narodowe polskie interesy. W związku z tym, że wybraliśmy bardzo trudny, ale jednocześnie fundamentalny dla polskiej gospodarki obszarów, czyli rolnictwo obowiązkiem Janusza Wojciechowskiego jest reprezentować interesy polskiej wsi i polskiej gospodarki.

Nie interesuje mnie jako obywatela Polski, że to jest Komisja Europejska. Wszyscy dbają o swoje interesy. My również musimy dbać o nasze interesy. Janusz Wojciechowski nie ma prawa podpisywać się pod żadną decyzją, która, choć w najmniejszym stopniu uderzy w polską wieś. Jeżeli Janusz Wojciechowski podpisze się pod jakąkolwiek decyzją, która uderzy w polską wieś, to będę pierwszym, który będzie protestował.

Ze smutkiem wsłuchuje się w argumentację, którą przyjmuje, której jestem bliski Jana Krzysztofa Ardanowskiego, którego bardzo cenią. Wierzę w to, że minister Henryk Kowalczyk, który podobnie jak ja głosował przeciwko piątce dla zwierząt, będzie miał determinacje w obronie przed unijnymi biurokratami interesy polskiej wsi. Jeżeli będzie trzeba, będziemy mieć determinacje, aby twardo wymagać od Janusza Wojciechowskiego obrony interesu polskiej wsi.

Zjednoczona Prawica bez polskiej wsi nie wygra wyborów. Musimy odzyskać zaufanie polskiej wsi, ponieważ jest to warunek sine qua non, aby główni wrogowie polskiej wsi, którzy realizowaliby scenariusz napisany w Brukseli czy Berlinie, nie wrócili do władzy. Nadzieją dla mnie jest postawa nowego ministra rolnictwa. Najważniejszy spór będzie o politykę Fit for 55. W tej sprawie trzeba postawić twarde veto, ponieważ Fit for 55 w każdym swoim wydaniu jest absolutnym fundamentalnym zagrożeniem dla polskiej gospodarki.

Janusz Wojciechowski został wybrany przez polski rząd jako jedne z kluczowych i ważniejszych komisarzy w Komisji Europejskiej. To do czego jest zobowiązany to przede wszystkim, to aby dbać o polskie interesy polskiej wsi. Powiem otwarcie, że nie przekonuje mnie i nigdy mnie nie przekona taka polityka, w której polityk staje się członkiem Komisji Europejskiej ma zapominać o tym skąd pochodzi i skąd się wywodzi. Ma dbać o nasz interes narodowy.

Niemcy dbają o swoje interesy, czego dowodem jest literalna i skrajnie nieodpowiedzialna polityka Komisji Europejskiej wobec Gazpromu. Dbają o swoje interesy, dbają o Nord Steam 2 i niemiecką gospodarkę. Janusz Wojciechowski powinien bezwzględnie i twardo dbać o polskie interesy, ponieważ jest Polakiem i absolutnie wszystkie pomysły związane z tym co uderza w polskie rolnictwo, powinien odrzucać. Tego oczekuje jako obywatel Rzeczypospolitej i jako poseł Rzeczpospolitej.

Czytaj też: Ardanowski: Plany komisarza Wojciechowskiego są zagrożeniem dla rolnictwa Europy