Informacje
03-12-2021
Henryk Kowalczyk zapowiedział ściślejszą współpracę z organizacjami rolniczymi, która pozwoli na szybsze rozwiązywanie problemów w rolnictwie.
Kowalczyk poinformował, na spotkaniu z Krajową Radą Izb Rolniczych i przedstawicielami izb ze wszystkich województw poruszone zostało wiele problemów dotyczących rolnictwa. Do najważniejszych należy walka z afrykańskim pomorem świń (ASF), niskie ceny trzody chlewnej, a z drugiej strony wysokie ceny nawozów i paliwa, co sprawia, że produkcja rolna w wielu aspektach jest nieopłacalna – zaznaczył minister.
Tematem rozmów – ASF, drożyzna i niskie ceny trzody chlewnej
Jak mówił, niektóre postulaty są już wdrażane, np. jest decyzja o dopłatach do utrzymania loch, co ma pomóc przetrwać rolnikom okres "zapaści" na rynku trzody chlewnej.
,,Są też inne tematy, o których rozmawialiśmy jak ubezpieczenie upraw rolnych, nad którymi pracujemy m.in. wykupując udziały w Pocztowym Towarzystwie Ubezpieczeń Wzajemnych, po to, żeby wokół tego TUW-u proponować ubezpieczenia upraw rolnych" – wymieniał.
,,Dla mnie niezwykle ważne jest kompleksowe podejście do tych ubezpieczeń, a więc kompleksowe ubezpieczenie od szkód, łącznie z suszą oraz z dopłatami budżetu do składki na poziomie 65 proc." – podkreślił szef resortu rolnictwa.
,,Chciałbym podziękować za bardzo merytoryczną dyskusję (...) ta dyskusja powoduje, że ministerstwo może rozwiązywać problemy, które są problemami w skali kraju" – mówił Henryk Kowalczyk. Dodał, że jest umówiony z Izbami na spotkania cykliczne w szerszym gronie, ale jest też na bieżąco w kontakcie z kierownictwem KRiR.
,,Chciałbym podziękować panu premierowi, że otworzył się na dialog" – powiedział z kolei prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz.
Henryk Kowalczyk podsumowuje konferencję
Prezes KRIR wskazał, że bardzo trudnym problemem jest ASF i tylko zwalczenie tej choroby pozwoli na rozwój hodowli trzody. "Ale żeby myśleć o przyszłości tej produkcji, trzeba mieć w kraju stado podstawowe, tak, gdy przyjdzie lepszy okres dla tej branży, polscy rolnicy nie byli uzależnieni od zakupu prosiąt za granicą. Dlatego obecnie trzeba zadbać o lochy i dofinansować ich utrzymanie. Ten postulat już został spełniony" – zaznaczył Szmulewicz.
Szef Izby ocenił, że dyskusja podczas spotkania była konstruktywna i merytoryczna. "Mówiliśmy o tym, co trzeba zrobić, by zmniejszyć ryzyko gospodarowania w rolnictwie. Jest to właśnie system ubezpieczeń rolnych, ubezpieczenie od ryzyk, w tym trzeba rozwiązać problem oddłużenia gospodarstw" – poinformował. Zaznaczył, że wielu rolników utraciło płynność finansową nie ze swojej winy np. z powodu klęsk żywiołowych czy ASF.
Henryk Kowalczyk, podsumowując konferencję, powiedział, że problemów w rolnictwie jest dużo i są one różnorodne. Do tego Polska jest związana Wspólną Polityką Rolną, co oznacza, że obowiązują nas limity pomocy de minimis, czyli takie, które można stosować poza programami europejskimi. A więc nie można pomagać rolnikom w sposób nieograniczony. Dodał, że dużym wyzwaniem będzie też wdrożenie nowej WPR wraz z realizacją Europejskiego Zielonego Ładu. W tym zakresie bez współpracy z rolnikami może być to trudne.
Czytaj również: Henryk Kowalczyk: Nie będzie powrotu do Piątki dla zwierząt w starej formule
PAP/fot.pixabay