O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

10-12-2021

Autor: Michał Rybka

Europejski Zielony Ład – konferencja IGR oraz TRiP-TIP

konferencja

Dzisiaj w Warszawie odbyła się konferencja o nazwie “Europejski Zielony Ład – Fakty i Wyzwania Dla Polski” pod przewodnictwem IGR oraz TRiP-TIP.

Na konferencję zaproszono znamienitych gości ze świata nauki i polityki. Prelekcje były poprowadzone w merytoryczny sposób i odnosiły się bezpośrednio do konkretnych postulatów, które zostały zawarte w Europejskim Zielonym Ładzie. Prelegenci w swoich wystąpieniach ostrzegali, że postanowienia tego projektu mogą okazać się opłakane w skutkach zarówno dla polskich jak i europejskich rolników. Patronat medialny nad wydarzeniem objął portal ŚwiatRolnika.info.

Na początek głos zabrał przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP Jan Krzysztof Ardanowski. Były minister zaznaczył, że polskie rolnictwo chce się nieustannie rozwijać, nie zapominając przy tym o kilkusetletniej tradycji.

“W rolnictwie nie ma już prostych rozwiązań. Są rozwiązania, które wymagają determinacji od strony decydentów jak i samych rolników. Dzisiaj chcemy rozmawiać o postulatach zawartych w Zielonym Ładzie. Strategia ta zakłada, że trzeba uczynić wszystko, aby powstrzymać emisję gazów cieplarnianych. To dotyczy całego spektrum działalności człowieka, także rolnictwa. Przyszłość rolnictwa jest elementem strategicznym, która powinna interesować nas wszystkich, a głównie konsumentów” – zaznaczył Ardanowski.

“Twarzą Zielonego Ładu jest m.in. komisarz Janusz Wojciechowski, który optymistycznie patrzy w przyszłość. Ja niestety tego optymizmu nie podzielam. Choć faktem jest, że trzeba zmniejszyć ogólną presję nakładaną na przyrodę, to trudno zaakceptować zakładane plany Zielonego Ładu, które przewidują drastyczny spadek produkcji rolnej. Konsekwencją tego będzie wzrost cen produktów rolnych, który uderzy głównie w konsumentów. Z kolei to doprowadzi do spadku popytu na artykuły, co poskutkuje zapaścią ekonomiczną u samych rolników i producentów” – ostrzegał b. minister rolnictwa.konferencja1

“Na domiar złego, czołowi europejscy politycy nie ukrywają, że Zielony Ład jest projektem stricte ideologicznym, a dobro rolników pozostaje sprawą drugorzędną. Elementarnym działaniem polityka jest przewidywanie skutków podjętych działań. Ja takiej dalekowzroczności u europarlamentarzystów nie widzę. Ponadto daremnie jest szukać eksperckich analiz, które przemawiałyby za europejskim projektem. Na szczęście ludzie nauki zaczęli badać całą sprawę. W ostatnim czasie pojawił się szereg badań, czym może skutkować wdrożenie elementów Zielonego Ładu w życie. Są to m.in. redukcje nawożenia mineralnego, radykalne zmniejszenie ochrony roślin, czy odłogowanie części gruntów rolnych. O tym wszystkim ma decydować idea polityczna a nie rynek konsumencki. Śmiem twierdzić, że twórcy Zielonego Ładu nie mają elementarnej wiedzy o rolnictwie” – podsumował polityk.

Drugim prelegentem był prof. dr hab. Mariusz Matyka z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa. Profesor zajął stanowisko w związku z racjonalną gospodarką nawozową w świetle założeń Zielonego Ładu.

“Rzeczą najważniejszą jest to, że dostęp do żywności stanowi jedną z podstawowych potrzeb człowieka. Jeśli spojrzymy na mapę światowego poziomu bezpieczeństwa żywnościowego, to możemy zauważyć, że głód Europie nie zagraża. Jednakże w lwiej części świata żywności po prostu brakuje. Powinniśmy na to zwrócić uwagę w kontekście postanowień Zielonego Ładu o tym, że produkcja rolna ma zostać zmniejszona” – powiedział naukowiec.

“Żeby produkować żywność, to ciągle musimy ją tworzyć przy użyciu gleb rolniczych. Jak się okazuje, zróżnicowanie gleb na terytorium Europy jest olbrzymie. I już w tym miejscu, przykładanie jednakowych wymogów, które będą decydować o żyzności gleb w całej Europie, jest niesprawiedliwe” – twierdzi profesor.

“Wydajność słabszych gleb jest oparta na nawożeniu. To z automatu wyklucza niektóre postanowienia europejskiego traktatu. Ponadto warto zauważyć, że tendencja zmniejszania użytkowania gruntów rolnych jest zauważalna w całej Europie. Jeśli chcemy produkować więcej żywności na zmniejszających się gruntach rolnych, to nawożenie mineralne musi wzrosnąć” – stwierdził naukowiec.

Konferencja gościła również prof. dr hab. Marka Mrówczyńskiego z Instytutu Ochrony Roślin. Jego prelekcja dotyczyła ochrony roślin w kontekście wydajnej produkcji rolnej.

“Trzeba zacząć od omówienia postulatu, który zakłada zmniejszenie nakładów na środki ochrony roślin o połowę. Ten postulat jest nie do zrealizowania. Obecnie w Polsce substancji czynnych ochrony roślin zużywa się średnio 2 kg, w Europie ta średnia wynosi 3,5 kg. Warto zaznaczyć, że Francja, Niemcy, Włochy i Hiszpania zużywają ⅔ wszystkich preparatów ochrony roślin w Europie. Znaczne zmniejszenie lub całkowite wycofanie środków ochrony roślin spowoduje spadek jakości plonu nawet o połowę. Problemy te będą się nasilać, gdyż Unia chce wycofać preparaty długodziałające, które dobrze działają na znaczną większość plonów ozimych i rolniczych. Szacuje się, że wprowadzenie produkcji ekologicznej może pociągnąć za sobą olbrzymie straty nie tylko w Polsce, ale i w całej UE” – powiedział prof. Mrówczyński.

Następnym prelegentem goszczącym na konferencji “Europejski Zielony Ład – Fakty i Wyzwania Dla Polski” był prof. dr hab. Marian Podstawka. Dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowego Instytutu Badawczego. Dyrektor skupił się na wyzwaniach, które czekają na rolników w związku z Zielonym Ładem.

“Kiedy patrzymy na cele WPR to łatwo dostrzec, że pomiędzy nimi występują antynomie. Jednym z celów WPR jest stabilność dochodów rolników. Chcąc realizować ten cel, to od razu widać, że jest on w wyraźnej sprzeczności z postulatem Zielonego Ładu, zakładającym idensyfikację produkcji. To będzie prowadziło do zmniejszania się dochodów rolników, a nie odwrotnie” – ostrzegł naukowiec.

“Cele strategiczne Unii Europejskiej są jasne na poziomie samej Unii. Ale nie poznaliśmy jeszcze, jak poszczególne kraje będą traktowane w nakładaniu tychże restrykcji. Sytuacja ta dotyczy głównie gospodarki nawozowej. Natomiast w zakresie bioróżnorodności potencjał Polski jest duży. 60% gmin w Polsce posiada walory przyrodnicze jak i turystyczne. To również główny obszar, w którym może rozwijać się rolnictwo ekologiczne” – powiedział profesor.

“Na przestrzeni lat dostrzegamy zmiany, które zachodzą w rolnictwie. Niestety w przypadku produkcji zwierzęcej, znaczna część gospodarstw wycofuje się z tej produkcji. Obecnie połowa gospodarstw w Polsce nie zajmuje się tą gałęzią produkcji, co przekłada się na możliwości nawożenia naturalnego. Zielony Ład jako dokument zobowiązuje państwa członkowskie do większej aktywności na rzecz środowiska i klimatu. Cele są bardzo ambitne i kluczowe tutaj okaże się solidarne podejście państw członkowskich i wszelakich instytucji rolnych” – skwitował prof. Podstawka.

Ostatnim gościem, który zabrał głos podczas konferencji był prof. dr hab. inż. Jarosław Socha z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Profesor zajął stanowisko odnośnie wyzwań sektora leśno- drzewnego związanej ze Strategią Leśną UE.

Pakiet Fit for 55 zakłada redukcję emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55% w 2030 r. i neutralności klimatycznej w 2050 r. oraz objęcie ochroną co najmniej 30% powierzchni lądowej UE. To ma duże przełożenie na działanie sektora leśno- drzewnego. My, jako leśnicy jesteśmy zwolennikami ochrony przyrody i bioróżnorodności. Ale pewne postulaty Fit for 55 wydają się być wątpliwe. Strategia ta w przemyśle drzewnym może spowodować duże szkody takie jak m.in. redukcję o ponad 200 tys. zatrudnionych w tym przemyśle, ograniczenie lub likwidacje produkcji 90% firm leśno- drzewnych oraz zmniejszenie się pozyskania drewna w Polsce od 38% do 62%” – powiedział Socha.

“Strategia leśna w głównej mierze zakłada, że wyłączy się drzewostany w wieku powyżej 100 lat oraz drzewostany pierwotne. Wyłączenie z użytkowania starych drzewostanów poskutkuje ich wymieraniem, co w konsekwencji spowoduje rozpoczęciem emitowania przez nie dwutlenku węgla. To da dokładnie odwrotny efekt do tego, co chce osiągnąć UE. Więc naszym głównym zadaniem jest teraz zwiększanie świadomości o lasach wśród społeczeństwa, aby ono nie mogło być manipulowane w tak dużym stopniu” – zakończył Jarosław Socha.

Czytaj także: Jarosław Sachajko: Zielony Ład to utopia

swiatrolnika.info 2023