O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

21-09-2017

Autor: Marzena Deresz

Kopytem po lasach. Najdłuższy szlak konny w Europie

konie

Jazda konna jest coraz bardziej popularna. Nadleśnictwa tworzą więc nowe szlaki leśne. Czy poza nimi można jeździć konno po lesie? Czy za jeżdżenie szlakami konnymi się płaci? Gdzie jest najdłuższy szlak konny w Europie?

Jazda konna jest coraz bardziej popularna. Nadleśnictwa tworzą więc nowe szlaki leśne. Czy poza nimi można jeździć konno po lesie? Czy za jeżdżenie szlakami konnymi się płaci? Gdzie jest najdłuższy szlak konny w Europie?

W Polsce powstaje coraz więcej szlaków konnych. Co ciekawe, mamy najdłuższy trakt konny w Europie! Jest to Łódzki Szlak Konny, który częściowo biegnie także przez tereny Lasów Państwowych, a RDLP Łódź była wśród jego twórców. Ma w sumie ponad 2000 km. Na trasie znajduje się 200 ośrodków jeździeckich, 21 punktów postojowych, 1400 tablic informacyjnych, 30 punktów informacyjnych monitorujących turystów i ponad 1000 atrakcji turystycznych. Miejsca postojowe zostały wyposażone w obiekty niezbędne w czasie postoju i odpoczynku, m.in. koniowiązy, miejsca popasu i wybieg dla koni, wiaty, altany, zagrody. Miejsca postojowe otaczają drewniane ogrodzenia. Dostęp do tej infrastruktury jest bezpłatny. Przewidziano także udogodnienia dla niepełnosprawnych turystów. Ciekawostką jest, że jeździec może bezpłatnie wypożyczyć lokalizator, który w wypadku niebezpieczeństwa wyśle służbom ratunkowym informację o pozycji będącego w opałach turysty. Patronem Łódzkiego Szlaku Konnego jest major Henryk „Hubal” Dobrzański, który walczył na ziemi łódzkiej.

Trzeba pamiętać, że droga udostępniona przez nadleśniczego, zgodnie z ustawą o lasach, jedynym miejscem w lesie, gdzie można się sposób poruszać konno.

Jeżeli w naszej okolicy brakuje szlaków konnych, możemy zgłosić się do nadleśnictwa z prośbą o ich wyznaczenie.

Każde nadleśnictwo, które wyznacza szlaki konne, tworzy także regulamin poruszania się po nich – warto go przeczytać przed wyruszeniem na trasę. Jedno jest pewne – po swoim koniu należy posprzątać.

Nadleśnictwa za przejazd drogami leśnymi, w wypadku ich komercyjnego użytkowania, mają prawo pobierać opłatę. Chodzi tu np. o wycieczki, przejażdżki czy rajdy organizowane przez stadniny czy gospodarstwa agroturystyczne - powinny podpisać z nadleśnictwem, jeśli tego ono wymaga,  umowę, w której będą określone prawa i obowiązki obu stron, czas obowiązywania i wysokość opłat. Jeśli jednak jesteśmy osobą prywatną, która od czasu do czasu wybiera się na przejażdżkę po lesie, nic nie płacimy.

Jak w innych krajach  rozwiązuje się problem turystyki konnej? W wielu krajach Europy Zachodniej, choćby w Niemczech, przepisy działają odwrotnie niż w Polsce. Tam można jeździć konno po wszystkich drogach leśnych, z wyjątkiem tych, na których ruch ograniczono np. ze względu na nieodpowiednią nawierzchnię, zbyt dużą liczbę pieszych turystów lub przejeżdżające maszyny leśne.

 

lasy.gov.pl/MD/fot. pixabay.com

swiatrolnika.info 2023