Informacje
13-06-2022
Wójt gminy Złoczów Wiktor Kowalenko przekazał, że ukraińska pszenica jest wywożona przez okupantów do Rosji.
Jak podał Kowalenko, okupanci eksportują do Rosji pszenicę z tymczasowo okupowanej wsi Makarowe w obwodzie charkowskim. Według wstępnych doniesień okupanci brutalnie zabierają ciężarówki lokalnym przedsiębiorcom, po czym ładują na nie pszenice i wywożą w głąb Rosji.
Ukraińska pszenica wywożona z Charkowa
Według Charkowskiej Prokuratury Obwodowej 7 czerwca do przedsiębiorstwa weszło rosyjskie wojsko i wyjęło zboże. Trwa śledztwo w sprawie naruszenia praw i zwyczajów wojennych. Szef gminy Złoczów Wiktor Kowalenko podał do informacji publicznej, że ukraińska pszenica jest rozkradana z Ukrainy. Okupanci eksportują do Rosji pszenicę z tymczasowo okupowanej wsi Makarowe w obwodzie charkowskim. Według niego we wsi znajduje się spichlerz na 1,5 tys. ton. Jak się okazuje, Rosjanie w celu przewiezienia pszenicy, odbierają przedsiębiorcom ciężarówki w innej tymczasowo okupowanej wsi Kozacha Lopan.
W ubiegłym tygodniu ukraiński wiceminister rolnictwa Taras Wysocki podał wartość skradzionego przez Rosjan zboża i maszyn rolniczych. Oprócz 500 tysięcy ton pszenicy wartych 100 milionów dolarów żołnierze rosyjscy ukradli również maszyny rolnicze warte 15-20 milionów USD.
Rosjanie żądają od rolników informacji o zbiorach
Nie tylko ukraińska pszenica trafia do Rosji, łupem padają także maszyny rolnicze i inne zboża. Ponadto Rosja nadal utrudnia eksport zboża z ukraińskich portów. Według wstępnych szacunków do jesieni nawet 75 milionów ton zboża może utknąć w silosach na Ukrainie. Wszystko przez blokady portów i problemy logistyczne.
Rada wsi Borivka poinformowała, że władze okupacyjne zorganizowały zebranie przedstawicieli przedsiębiorstw rolnych pozostających pod okupacją. Wśród żądań, jakie okupanci stawiają rolnikom, jest przekazanie informacji o ilości zboża, jaką zamierzają zebrać, oraz udostępnienie sprzętu do naprawy infrastruktury gminnej. Jak się okazuje, okupanci obiecują pomóc rolnikom w sprzedaży upraw do Rosji i zorganizowaniu logistyki. Nie wiadomo jeszcze, na jakich warunkach odbędzie się proces zakupu i sprzedaży.
Zobacz: Bodnar: Turcja kupuje zboże skradzione Ukrainie przez Rosję
agronews.ua/fot.pixabay.com