Informacje
31-07-2022
Zdaniem unijnej jednostki monitorującej uprawy zbóż – MARS, zaczęto zbierać zboża ozime, które w większości nie są dotknięte suszą i przynoszą dobre plony.
Uprawy jare zaliczyły największy kryzys w Hiszpanii, południowej Francji, północnych i środkowych Włoszech, środkowych Niemczech, północnej Rumunii, wschodnich Węgrzech, południowej i zachodniej Ukrainie. Wszystko to spowodowane jest suszami, które nawiedziły ww. kraje. Opady były rekordowo małe, więc spadła wilgotność gleby.
Susze w Europie
Według MARS, upały utrzymujące się do końca lipca negatywnie wpłyną na rośliny w fazie kwitnienia, zmniejszając płodność kwiatów. Obecnie niekorzystne skutki są prawie nieuniknione, ponieważ pogoda pozostaje sucha i gorąca. Z kolei szczególnie korzystne warunki wzrostu występują w Irlandii, Skandynawii i regionie Morza Bałtyckiego.
Na Ukrainie wzrost upraw kukurydzy jest również nierównomierny: w regionach południowych, gdzie opady są słabe, spodziewane są plony na poziomie 3-5 ton/ha, znacznie lepsze na zachodzie i zachodzie na północy kraju.
W przeciwieństwie do większości zbóż, potencjał plonowania rzepaku wzrósł od czerwca, obecnie szacowany na 3,13 ton na hektar, prawie 2 proc. powyżej średniej z pięciu lat.
MARS obniża prognozy
Zdecydowanie mniejsze opady, a także fale upałów trwające od maja znacznie zmniejszyły potencjał plonów kukurydzy w UE. Prognozy opublikowane przez MARS zostały obniżone do najniższych dla upraw wiosennych, ponieważ sucha pogoda w dużej części Europy trwa znacznie dłużej niż zwykle. W porównaniu z szacunkami z czerwca prognoza zbiorów kukurydzy w UE spadła o 7,9 proc. do 7,25 ton/ha, czyli o 7,8 proc. poniżej średniej z pięciu lat. Potencjał plonowania słonecznika i soi w UE jest również znacznie zmniejszony.
Tymczasem, najważniejsze zboża zdrożały w poniedziałek po tym, jak w sobotę Rosja wystrzeliła rakiety na port w Odessie. Najeźdźcy uważają, że nie złamali umowy.
Zdaniem Rosjan ostrzał portu jest dozwolony, ponieważ umowa nie obejmuje ataków na infrastrukturę portu niezbożowego. Atak nastąpił prawdopodobnie po zniesieniu przez Zachód części sankcji nałożonych na Rosję w zakresie finansowania, ubezpieczenia i logistyki transportu zboża i nawozów, potencjalnych ukraińskich importerów zboża (są z Rosji), co miało zapobiec dostawom.
Czytaj również: Przemysław Daca: Ciągła susza zagraża naszemu rolnictwu
E-wgt.pl /fot.pixabay