Przewidując problemy z zaopatrzeniem w pszenicę spowodowane wojną na Ukrainie, Egipt eksperymentuje z wykorzystaniem słodkich ziemniaków do pieczenia chleba.

Z populacją 103 milionów i wygórowanymi rachunkami za import pszenicy, ten bezprecedensowy ruch jest próbą złagodzenia skutków toczącej się na Ukrainie wojny. Wojna doprowadziła do wzrostu cen pszenicy na rynku międzynarodowym, co grozi zwiększeniem deficytu budżetowego i dewastacją kasy Kairu.

Egipt chce zastąpić pszenicę słodkimi ziemniakami

Urzędnicy Ministerstwa Zaopatrzenia, którzy nadzorują codzienną produkcję około 200 milionów bochenków chleba dla ponad 80 milionów ludzi w ramach krajowego systemu racjonowania żywności, znaleźli rozwiązanie w Centrum Badań Rolniczych. gdzie od ponad dwóch dekad, gromadzone są badania, nad wykorzystaniem słodkich ziemniaków w produkcji pieczywa.

Badacz Abdelmonem al-Ghandi mówi, że od 1993 roku próbował przekonać rząd o wynikach swoich badań, ale przez te wszystkie lata pszenica była łatwo dostępna na rynku międzynarodowym. Teraz, gdy wojna na Ukrainie zagraża bezpieczeństwu żywnościowemu Egiptu, rząd zdecydował się skorzystać z badań.

Niektóre krajowe piekarnie już zaczęły wypiekać chleb z mieszanki słodkich ziemniaków i mąki pszennej, a al-Ghandi uważa, że ​​Egipt może całkowicie powstrzymać import pszenicy w ciągu trzech lat.

To pozytywna wiadomość dla Egiptu, największego na świecie importera pszenicy. Ten uzależniony od chleba kraj zużywa rocznie 22 miliony ton pszenicy, ale produkuje tylko połowę tej ilości. Import pszenicy kosztuje co roku miliardy dolarów, a z powodu wojny na Ukrainie budżet ten wzrósł o prawie 1,1 miliarda dolarów.

Egipskie zapasy pszenicy wystarczą do końca roku

Zgromadzone przez Egipt zapasy pszenicy wystarczą do końca tego roku, ale od przyszłego roku kraj zacznie odczuwać faktyczne ograniczenie podaży w związku z wojną z Ukrainą, zwłaszcza gdy główni producenci pszenicy skupią się na zaspokojeniu własnych potrzeb. 

Dlatego egipscy urzędnicy rządowi poważnie traktują pomysł słodkich ziemniaków. Ministerstwo Zaopatrzenia ma nadzieję, że dodanie słodkich ziemniaków do chleba zmniejszy import pszenicy o 1 mln ton rocznie, co stanowi prawie 10% rocznego importu. 

Według al-Ghandiego jeden akr ziemi uprawnej może wyprodukować około 10 razy więcej słodkich ziemniaków niż pszenicy. 

Jego zdaniem Egipt konieczne potrzebuje rozszerzenia uprawy słodkich ziemniaków z 31 tys. do 1 mln akrów. W przeszłości rolnicy niechętnie uprawiali słodkie ziemniaki ze względu na brak popytu, ale sukces w produkcji z niej chleba z pewnością wszystko zmieni.

W przypadku chleba słodkie ziemniaki należy wysuszyć i zmielić na proszek. Proszek ten jest następnie dodawany do mąki pszennej przed zmieszaniem.

Czytaj też: Zbiory zbóż na Ukrainie według szacunków będą mniejsze o 1/3

agroportal.ua/fot.Pixabay