Informacje
21-04-2022
Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa apeluje, aby uważać na nasiona kolekcjonerskie. Są to pseudoodmiany i opakowania.
W internecie można znaleść wszystko, jednak niezweryfikowane źródło pochodzenia przedmiotu to często ryzyko natrafienia na podróbki. Coraz częściej można spotkać się ze sprzedażą odmian kolekcjonerskich z własnej hodowlii. Warto wiedzieć, że nasiona odmian kolekcjonerskich, czyli rozmnażanych i utrzymywanych przez hobbystów nie są przeznaczone dla podmiotów profesjonalnych.
Nasiona kolekcjonerskie to nie kwalifikowany materiał siewny
PIORIN apeluje o rozwagę i zwracanie uwagi na nasiona kolekcjonerskie. Warto wiedzieć, że nasiona rozmnaże i utrzymywane przez hobbystów nie są kwalifikowanym materiałem siewnym, nie są przeznaczone dla podmiotów profesjonalnych, nie stanowią materiału siewnego w myśl ustawy o nasiennictwie, czyli nie są przeznaczone do siewu, sadzenia, szczepienia, okulizacji lub innego sposobu rozmnażania roślin.
Na „pseudo opakowaniach” podana jest nazwa odmiany, która bardzo często podlega prawu własności, termin wysiewu oraz inne parametry uprawy sugerujące, że jest to jednak materiał do siewu.
Regulacje ustawowe
Zwróćmy uwagę, że ustawa o nasiennictwie z dnia 9 listopada 2012 r. (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 129) nie znajdziemy takich pojęć, jak drobny handel czy nasiona kolekcjonerskie. Z tego względu używanie tych nazw przez sprzedających na portalach internetowych nie jest określone, ani to, w jakim znaczeniu te pojęcia są użyte i przez kogo, a także, na jakich zasadach odmiany miałyby być uznawane za kolekcjonerskie. Logicznym byłoby przygotowanie nasion do kolekcji, tak aby nie mogły być one użyte do siewu.
Jeżeli wprowadzany do obrotu materiał siewny, nasiona roślin gatunków z obwieszczenia jest przeznaczony dla podmiotów profesjonalnych, to podmiot prowadzący obrót zobowiązany jest do rejestracji w ewidencji prowadzonej przez PIORiN. Ponadto podmiot, który zamierza wprowadzać do obrotu materiał siewny określonych gatunków roślin, jest zobowiązany do zaopatrzenia nasion w paszporty roślin, a kontrola obrotu, także tego na portalach internetowych jest w kompetencji wojewódzkiego inspektora ochrony roślin i nasiennictwa, który rozstrzyga o zakresie i stopniu naruszenia przepisów prawa.
Czytaj też:Materiał siewny – wnioski o dokonanie oceny polowej
piorin.gov.pl/fot.pixabay.com