Ten rok był udany dla plantatorów kukurydzy. Ziarno obrodziło. Uprawa tego zboża stała się jedną z głównych w Polsce.

Plantatorzy kukurydzy są jednymi z najbardziej świadomych rolników w naszym kraju. Nauczyli się już uprawiać ten rodzaj zboża. Posiadają odpowiedni sprzęt. Wiedzą, jak i kiedy go używać. Dobierają odpowiednią do warunków odmianę. 85 proc. plantacji kukurydzy obsiewanych jest kwalifikowanym materiałem siewnym. 40 proc nasion pochodzi z hodowli polskiej. Dzięki tym wszystkim zabiegom jakoś produkowanego ziarna jest wysoka, plony obfite, a ryzyko strat zmniejszone do minimum.

 

Od pięciu lat powierzchnia uprawy kukurydzy w Polsce utrzymuje się na tym samym poziomie (około 1 100 000 ha). Zboże to uprawia w Polsce ponad 230 tys. rolników (większość z nich z przeznaczeniem na kiszonkę). Dla prawie 100 tys. plantatorów, którzy utrzymują się ze sprzedaży ziarna, rok kończy się dobrze.

 

W tym roku zbiory będą lepsze od tych z zeszłego sezonu. Byłyby one większe, gdyby nie październikowe deszcze. Według szacunków uzyska się około 4 mln ton ziarna, czyli o 800 tys. ton więcej niż w roku ubiegłym. Cena natomiast nie zachwyca – 500 złotych za tonę ziarna to znacznie poniżej oczekiwań.

 

Ze względu na większą w tym roku produkcje kukurydzy, import ziarna spadnie. Według szacunku plantatorów w sezonie 2016/2017 sprowadzonych do kraju zostanie około 280 tys. ton ziarna, czyli o blisko 100 tys. mniej niż przed rokiem.

 

tvp.pl/AZK/ Fot. pixabay