O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

12-09-2016

Autor: Świat Rolnika

Król polskich stołów. Wszystko, czego nie wiedziałeś o ziemniaku

Król polskich stołów. Wszystko, czego nie wiedziałeś o ziemniaku

Ziemniak, zwany również kartoflem, to od lat król polskich stołów. Większość z nas nie wyobraża sobie obiadu bez tego składnika. Świetnie sprawdza się jako dodatek do mięs i zup, a ponadto wchodzi w skład niezliczonej liczby potraw i przekąsek. Skąd przybył do nas ten zacny gość? Jak to się stało, że zyskał taką renomę i pozycję w naszych kuchniach?

 

Krótka historia ziemniaka

 

Jego ojczyzną jest Ameryka Południowa. Ziemniak uprawiany był już przez Inków. W okolicach jeziora Titicaca, na wysokości 4000 metrów odnaleziono pierwsze ślady upraw. Około 8000 lat temu, na górskich zboczach powstawały poletka i systemy nawadniające. Sycący i odporny na trudne warunki ziemniak, stał się głównym produktem żywnościowym ówczesnej ludności.

 

Do Europy przywędrował wiele wieków później, w 1554 roku, dzięki podbijającym Amerykę Południową Hiszpanom. Jego pojawienia się nie wzbudziło zbytniego entuzjazmu. Początkowo spożywanie jego bulw kojarzono z rozprzestrzenianiem się chorób wśród ludzi i zwierząt. Zyskał przydomek: diabelskie jabłko. Doceniono jednak jego walory estetyczne – stał się rośliną ozdobną. Kwiaty ziemniaka świetnie sprawdzały się jako element dekoracyjny ogrodów oraz strojów arystokracji i dostojników kościelnych.

 

Dzięki Anglikom i Irlandczykom niezwykłe bulwy powróciły do łask. W 1588 roku rozbita została płynąca w kierunku Anglii flota hiszpańska Wielka Armada. Szczątki statków i znajdującego się na nich ładunku przypłynęły do irlandzkich wybrzeży. Miejscowa ludność zebrała, co się dało, w tym ziemniaki. Wówczas w Irlandii brakowało żywności. Nowe warzywo pomogło zmniejszyć skutki powszechnego głodu. Jeszcze bardziej doceniono je za panowania Elżbiety I, stało się wówczas jedną z najważniejszych roślin uprawnych na wyspach. Korsarz Francis Drake rozpowszechnił uprawę ziemniaka również w Wirginii (angielskiej kolonii).

 

Na kontynent europejski uprawa powróciła na początku XVIII wieku. Opaci z klasztoru św. Piotra pod Gandawą (dzisiejsza Belgia) bardzo cenili sobie smak ziemniaków. Dzierżawców swych pól zobowiązali do płacenia czynszu pysznymi bulwami. Kilkadziesiąt lat później kupić je można było na każdym rynku Flandrii.

 

We Francji ziemniaki przyjęto z oporami. Sytuacja uległa zmianę, gdy zainteresował się nimi Anne Robert Turgot – ekonomista i minister finansów. Polecił rozdawać za darmo sadzonki rolnikom i wiejskim proboszczom. Podczas wizyt i przejazdów po kraju spożywał wyłącznie dania zrobione z ziemniaków. Działania Turgota popierał jego przyjaciel, agronom i farmaceuta – Antoine Augustin Parmentier. Wystartował w konkursie ogłoszonym przez Akademię Paryską na pracę naukową o roślinach łatwych w hodowli, które pomogłyby rozwiązać problem głodu nękającego Francję. Parmentier napisał rozprawę o uprawie ziemniaków i wygrał. Otrzymał ziemię i pieniądze. Swoje pola, obsadzone nowym warzywem, kazał pilnować strażom jedynie w dzień. Okoliczni wieśniacy kradli sadzonki nocami i zakładali własne uprawy. Dzięki przebiegłości Parmentiera kartofel szybko zyskał popularność wśród Francuzów.

 

W Prusach o karierze ziemniaka zadecydowała odgórna decyzja. Fryderyk II Wielki, szykując się na wojnę z Austrią i bojąc się klęski głodu, wydał dekret, w którym zobowiązywał śląskich i pomorskich chłopów do uprawy ziemniaka. Ten ruch okazał się słuszny. Z czasem chłopi docenili egzotyczne warzywo i jego upraw stała się powszechna.

 

Do Polski ziemniak trafił za sprawą króla Jana III Sobieskiego. Przywiózł on sadzonki, otrzymane od cesarza Leopolda I, ukochanej Marysieńce. Na początku ziemniaka uznano za roślinę ozdobną. Jego walory smakowe docenił dopiero ogrodnik Łuba za czasów panowania Augusta II. Sadził warzywo w ogrodzie na Nowolipkach, a plony dostarczał na dwór magnaterii. Po kilkudziesięciu latach kartofel trafił do większości domów polskich. A gdy odkryto w końcowej fazie XVIII wieku, że można pozyskać z niego skrobię oraz alkohol, powierzchni upraw zwiększyły się jeszcze bardziej.

 

Mimo trudnych początków ziemniak zyskał niezwykłą popularność w Europie. W XIX wieku stał się podstawą diety większości mieszkańców naszego kontynentu i zawitał na dobre w kuchniach wielu krajów. Pomagał przeżyć milionom. Niejednokrotnie zapobiegał klęsce głodu. Obecnie jest czwartą pod względem produkcji rośliną uprawną na świecie (zaraz po pszenicy, kukurydzy i ryżu). Przeciętny mieszkaniec Ziemi spożywa rocznie około 32 kg ziemniaków.

 

Co na obiad?

 

Bulwy ziemniaka gotuje się, dusi, piecze, grilluje, smaży. Podaje się je jako danie główne, jego uzupełnienie, przekąskę, a nawet deser. Przyrządzić można potrawy z kartofli surowych lub gotowanych. Ziemniaki w przeróżnych postaciach króluje na naszych stołach. Robi się z nich frytki, puree, placki. Placki można podać np. ze śmietaną, mięsem, cebulą, jogurtem, z cukrem, z dodatkiem owoców. Puree wzbogacić gniecioną marchewkę, czosnkiem, ziołami. Z wykorzystaniem tego popularnego warzywa przegotowuje się pyszne kluski śląskie, cepeliny z mięsnym nadzieniem, kopytka, pyz, farsz do ruskich pierogów. Pokrojone w kostkę lub talarki dodaje się do sałatek i zup. Ziemniaki to nieograniczone możliwości w zakresie ich obróbki kulinarnej. Dzięki nim można puścić wodzę fantazji w kuchni – kroić, miąć, mieszać, podawać w dowolnej formie. Pasują do wszystkiego.

 

Nie taki ziemniak straszny. Co warto o nim wiedzieć?

 

Ziemniak składa się w 77% z wody, w 18% z węglowodanów (głównie skrobi), 2% białka, 1,5% błonnika i znikomych ilości tłuszczu (0,1%). Znajdziemy w nim wiele witamin: C, A, E, B1 (tiamina), B2 (ryboflawina), B3 (niacyna) i B6 (pirydoksyna), K, D i PP, a także cennych minerałów (potas, wapń, magnez, fosfor, żelazo, cynk, miedź i mangan). Spożywanie tego warzywa zaspokaja wiele potrzeb organizmu na makro i mikroelementy, pozytywnie wpływa na układ pokarmowy, krwionośny, nerwowy i moczowy, a ponadto poprawiają stan skóry, wspomaga wzrok.

 

Ziemniaki są lekkostrawne i nie tuczą – 100 g zawiera 60–80 kcal (mniej niż fasolka szparagowa). Zazwyczaj kaloryczne jest to, z czym je jemy. Najlepiej przyswajane są kartofle pieczone w łupinach.

 

Porady babci. Ziemniak dobry na bóle, odmrożenia i kamienie nerkowe

 

Nasze babcie używały cennych bulw nie tylko w kuchni. Warto przyjrzeć się ich poradom.

 

Ziemniaki, mają działanie przeciwbólowe. Z ugotowanych i zgniecionych , ciepłych jeszcze kartofli włożonych do płóciennego worka, robi się okład. Stosuje się go w przypadkach, gdy boli brzuch, gardło, ucho, dokuczają bóle reumatycznych. Natomiast plastry surowego ziemniaka przyłożone do skroni czy płata czołowego łagodzą bóle migrenowe.

 

Wywar z obierek ziemniaczanych powinny pić osoby cierpiące na kamicę nerkową, gdyż przyczynia się on do rozbijania kamieni.

 

Na poparzenia, trądzik, odmrożenia, liszaje, siniaki należy położyć maseczkę z gotowanych ziemniaków, która przyspiesza gojenie. Redukuje ona również swędzenie skóry.

 

Ciekawostki o ziemniakach

 

Największy baza "genów" ziemniaka powstała w Peru. Zgromadzonych została tam 10 000 jego odmian. W całej Unii jest ich ponad dwa tysiące. Krajowy Rejestr zawiera 129 odmian, najpopularniejsze jadalne w Polsce to: Lord, Denar, Vineta, Owacja, Satina, Tajfun, Jelly.

 

Rok 2008 został ogłoszony przez ONZ Rokiem Ziemniaka.

 

Największym producentem ziemniaków na świecie są Chiny (produkuje się tam ponad 80 mln, dla porównanie w Polsce ok. 8 ton).

Ziemniaki wykorzystuje się do produkcji m.in. spirytusu, mączki ziemniaczanej, chipsów.

 

Ziemniak ma swoje pomniki, min.: w Šenčur (Słowacja), w Muzeum Ziemniaka w Idaho (Stany Zjednoczone), w Ananovie (Chorwacja), w Prinzendorf (Austria),w Biesiekierzu (Polsk) oraz Poznaniu na Łęgach Dębińskich (Polska).

 

Inne polskie nazwy ziemniaka zależne od dialektu lub gwary: barabola – gwara kresowa – Lwów; kompera – język łemkowski; kartofel (z niem. Kartoffel) – zwłaszcza etnolekt śląski, ale także w całym kraju; pyra – gwara poznańska; grula – gwara góralska (wschodnie Podhale); bulwa – język kaszubski; perka (dawniej) od Peru; rzepa – Orawa, zachodnie Podhale; swapka – Orawa; pantówka – Kujawy.

 

 

Anna Kołcon

Fot. pixabay.com

 

swiatrolnika.info 2023