W ostatnich latach barszcz sosnowskiego rozprzestrzenił się coraz bardziej. Białe kwiaty wyglądają pięknie, ale ich trucizna jest równie niebezpieczna dla ludzi, jak i zwierząt. Roślina pochodzi z Azji. Ma ogromny potencjał nasion z 10 000 do 50 000 nasion. Zachowuje żywotność w glebie do 10 lat. Roślina nie tylko szybko się rozprzestrzenia, ale jest również trująca. Dlatego przy usuwaniu roślin należy wziąć pod uwagę kilka rzeczy.
Barszcz sosnowskiego występuje na żywopłotach, poboczach dróg, rzekach i na ugorach. Roślina jest wieloletnia i może dorastać do 4 m wysokości. Dla porównania: nieszkodliwy, rodzimy barszcz łąkowy osiąga maksymalną wysokość 1,5 m. Jej nasiona rozsiewane są przez wiatr, wodę, ale także maszyny rolnicze czy odpady ogrodowe.
Trucizna rośliny Herkulesa siedzi w łodydze. Objawy poparzenia obejmują nie tylko swędzenie, ale i nudności, a także poważne pęcherze. Czasami objawy pojawiają się dwa do trzech dni później. Dlatego wymagana jest szczególna ostrożność podczas usuwania rośliny.
Zwierzęta lubią jeść młode pędy podczas wypasu, ale barszcz sosnowskiego może być również dla nich niebezpieczny. Mogą wystąpić poważne oparzenia, szczególnie u bydła o jasnej skórze.
Barszcz sosnowskiego można zwalczać w sposób zrównoważony, wykopując lub wycinając korzenie. Pozostałości korzeni w glebie mogą ponownie wykiełkować. Pomaga również głębokie frezowanie lub orka. Okazjonalne usuwanie przez koszenie, cięcie i mulczowanie nie ma prawie żadnych trwałych efektów.
Alternatywą jest całkowity herbicyd glifosat. Tutaj wskazane jest powlekanie środkiem dużych liści bylin. W rezultacie okoliczna roślinność zostaje oszczędzona przed zniszczeniem. W niektórych przypadkach na stosowanie herbicydów wymagane jest jednak zezwolenie.
Owce uzależniły się od barszczu Sosnowskiego i mogą go zwalczać
Barszcz sosnowskiego, a dokładnie strąki nasienne i inne resztki roślin nie powinny być wyrzucane razem z innymi zielonymi sadzonkami lub na pryzmę kompostową. Zamiast tego byliny należy wyrzucać razem z odpadami ogólnymi lub spalić, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się nasion.
W kolejnych latach należy ponownie sprawdzić dotknięte obszary, aby zobaczyć, czy barszcz nie powrócił i, jeśli to konieczne, podjąć konsekwentne działania.
agrarheute.com/fot.wikimedia