Koronawirus w duńskiej rzeźni! Ponad 60 pracowników zakażonych!

Koronawirus w duńskiej rzeźni Danish Crown w Ringsted. Kilkadziesiąt pracowników zostało zarażonych wirusem. Na razie firma nie wstrzymuje pracy, ale pozostali pracownicy będą regularnie testowani. Czy duńska ubojnia podzieli los największej rzeźni w Niemczech?

Koronawirus w duńskiej ubojni

Koronawirus w ubojni Danish Crown w Ringsted w Danii. Rzecznik firmy poinformował, że ponad 60 pracowników zostało zarażonych wirusem. Do tej pory przebadano 600 z 900 pracowników. Testy u pozostałych 300 nadal trwają.

Danish Crown dokonuje uboju około 35 000 świń tygodniowo w zakładzie w Ringsted. Teraz koronawirus ograniczył pracę. Firma na razie nie została zamknięta, ale na jej terenie została uruchomiona mobilna stacja testowa, dzięki czemu pracownicy mogą być regularnie testowani w nadchodzących tygodniach.
Sprawy w Niemczech

Już w czerwcu w rzeźni Danish Crown w Niemczech podejrzewano trzy przypadki koronawirusa. Na szczęście wyniki okazały się negatywne. Firma obawia się, że podzieli los Tönnies, niemieckiej firmy ubojowej, która trafiła na pierwsze strony gazet, gdy tysiące pracowników uzyskało pozytywny wynik testu na obecność wirusa.

Największa rzeźnia w Europie dotknięta epidemią koronawirusa

Koronawirus w Tönnies

Rzeźnia Tönnies w Rheda-Widenbrueck była zamknięta przez około cztery tygodnie. Koronawirus został wykryty u około 1,4 tys. spośród ponad 7 tys. pracowników zakładu. Podobnie jak cała niemiecka branża mięsna, przeszły one w znacznym stopniu na system zatrudniania pracowników firm zewnętrznych, którego główną podporą są mieszkający zwykle w zatłoczonych, tanich kwaterach obywatele państw wschodniej i południowo-wschodniej części Unii Europejskiej. Połowę załogi największej niemieckiej rzeźnia stanowią Rumuni, pracuje tam również 900 Polaków.

Gereon Schulze Althoff, odpowiadający za zarządzanie jakością w rzeźni Tönnies, przypuszcza, że to między innymi otwarcie granicy kraju przyczyniło się do pojawienia się zakażeń na masową skalę. Choć początkowo cudzoziemcy zostali zmuszeni do pozostania w Niemczech z powodu zamkniętych granic, to po otwarciu granic 15 czerwca wielu odwiedziło rodziny w domu.

W rzeźni dokonywano każdego dnia uboju od 20 tys. do 25 tys. sztuk trzody chlewnej. Urzędowa maksymalna dzienna wydajność przerobowa rzeźni to 30 tys. sztuk. Jej zamknięcie przez koronawirus spowodowało znaczne perturbacje rynkowe w całej Europie, gdyż hodowcy stracili możliwość bieżącej sprzedaży wystarczająco utuczonych świń i uzyskiwania miejsca dla nowych miotów prosiąt.

agrarheute.com/fot.pxhere