Talk icon

Informacje

15-01-2021

Autor: Sebastian Wroniewski

Tureckie jabłka notują nieco niższy popyt niż przed rokiem

Tureckie jabłka

Sezon na tureckie jabłka jest w pełnym rozkwicie i chociaż popyt jest nieco niższy niż w zeszłym roku, Indie okazały się dobrym klientem. Od grudnia importują turecką odmianę Red Delicious. Ceny są stabilne, mimo problemów logistycznych, które przyprawiają tureckich eksporterów o prawdziwy ból głowy.

Tureckie jabłka – Indie głównym kierunkiem dostaw

Indie są najważniejszym odbiorcą jabłek dla tureckiego eksportera Demir Fresh Fruit. Według Alpera Kerima, właściciela firmy, odmiana Red Delicious będzie eksportowana do Indii do marca:

Sezon na tureckie jabłka trwa w najlepsze. Zwłaszcza nasze przesyłki do Indii idą dobrze. Indie zaczęły importować nasze jabłka Red Delicious w grudniu i będą to robić do marca. Naszą główną odmianą jest Red Delicious, około 80 procent naszych zapasów składa się z tej odmiany, a resztę wypełniają Granny Smith i Fuji.

Jednym z nowych potencjalnych rynków dla tureckich jabłek byłaby Tajlandia. Pierwsza wysyłka innego eksportera nie poszła dobrze, ale Kerim uważa, że ​​jego firma może lepiej sprostać wymaganiom tego specyficznego rynku:

Popyt na tureckie jabłka jest nieco niższy w porównaniu z ubiegłym rokiem, ale obecnie jest zadowalający. Jak zawsze, większość popytu pochodzi z rynku indyjskiego, który importuje większość naszych dostępnych ilości. Kraje Zatoki Perskiej i inne kraje azjatyckie również przyjmują od nas duże ilości. Tajlandia zaczęła również importować jabłka z Turcji, ale pierwsze dostawy nie były duże, ponieważ dostarczeni nie mieli doświadczenia potrzebnego do takich transakcji. Pracujemy nad dostarczeniem naszych jabłek do Tajlandii, co będzie dobrą opcją dla tureckich eksporterów jabłek, o ile spełniają wymagania tego rynku.

Czytaj też: Borówki z roku na rok stają się coraz popularniejsze!

Tureckie jabłka – pandemia koronawirusa spowodowała problemy w logistyce

Od początku pandemii logistyka jest problememTureckie jablka 02 globalnym. Kerim twierdzi, że nadal mają trudności ze znalezieniem bezpośrednich linii do swoich miejsc docelowych, co przyniosło im straty:

Logistyka przyprawiała o wielki ból głowy od początku tej pandemii. Nadal nie możemy znaleźć wystarczającej ilości spacji w liniach i bardzo trudno jest znaleźć bezpośrednie linie. Ceny frachtu są zbyt wysokie, zwłaszcza gdy porównamy te ceny z tym, jakie były rok temu. Kilkakrotnie musieliśmy anulować nasze przesyłki z powodu braku dostępnych usług linii żeglugowej. Ogólnie rzecz biorąc, była to prawdziwa walka, radzenie sobie z obecną sytuacją logistyczną.

Kerim twierdzi, że tureckie jabłka nie zmieniły swoich cen w ciągu ostatnich trzech miesięcy:

Tureckie jabłka utrzymują bardzo stabilne ceny, które są takie same, jak około trzy miesiące temu. Dolar stracił na wartości w Turcji w ciągu ostatniego miesiąca, jednak nie jesteśmy w stanie podnieść naszych cen eksportowych, ponieważ produkty stałyby się niedostępne dla naszych miejsc docelowych. Wszystko to oznacza, że ​​nasze marże zysku są niższe niż w poprzednich sezonach.

Mając na uwadze pandemię, większość firm sektora spożywczego miała problemy przez cały rok. Świeży biznes napotkał podobne problemy, ale będziemy musieli zachować pozytywne nastawienie na przyszłość. W większości krajów rozpoczęto szczepienia i mam nadzieję, że świat wróci do normy za około cztery lub pięć miesięcy. W tym czasie będziemy gotowi do wznowienia działalności z pełnymi możliwościami

– podsumowuje Kerim.

freshplaza.com/fot.Pixabay

swiatrolnika.info 2023