O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

10-11-2020

Autor: Adam Szewczyk

PILNE! Dania wycofuje się z utylizacji milionów norek. Co zrobi Polska? Związki futrzarskie z oświadczeniem

utylizacja norek

Dania wycofuje się z utylizacji milionów zwierząt. Rząd tym samym przyznaje się do poważnego błędu i prosi rolników o wybaczenie. Głos w tej sprawie, po wystąpieniu Grzegorza Pudy, zabrały polskie związki zrzeszające hodowców zwierząt futerkowych, które wystosowały specjalne oświadczenie. Poniżej prezentujemy jego pełną treść.

Oświadczenie polskich związków zrzeszających hodowców zwierząt futerkowych

Szanowni Państwo, poważnych, polityków poznajemy po rozważnych, mądrych i przemyślanych działaniach. Politycy wpadający w popłoch, powinni zająć się sprawami mniej wymagającymi. Bez wątpienia z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w Królestwie Danii. Przestrzegamy polskie władze przed podobnym kierunkiem działania.

Pragniemy poinformować, że dzisiejszy komunikat ministra Grzegorza Pudy i zalecenia w nim zawarte nie są dla nas niczym nowym, ponieważ sami zadbaliśmy o odpowiedni standard bezpieczeństwa znacznie wcześniej. Od maja 2020 roku, na fermy nie są wpuszczane osoby postronne, monitorujemy też stan zdrowia wszystkich osób związanych z obsługą utrzymywanych na fermach zwierząt.dania norki utylizacja

W naszej opinii, bardzo dobrym kierunkiem, wpływającym na zwiększenie bezpieczeństwa związanego z zagrożeniem występowania SARS-CoV-2 jest wprowadzenie wymogu posiadania przez Inspektorów Weterynarii, wchodzących na fermę, aktualnych badań pod kątem COVID-19. Nasze fermy pracują w obiegu zamkniętym. Żyją tam nie tylko norki amerykańskie, ale na ich terenie bardzo często mieszkają pracownicy, oraz ich kierownicy.

Jako przedstawiciele organizacji hodowlanych, jesteśmy w nieustannym kontakcie z Głównym Lekarzem Weterynarii Przestrzegamy przed podejmowaniem pochopnych decyzji, które mogą przybrać charakter drogi "duńskiej", która okazała się nie tylko niezgodna z prawem, ale i nie poparta żadnymi badaniami naukowymi. Fermy pozostają do dyspozycji służb państwowych, zwracamy jednak uwagę na to, aby i one poddały się wewnętrznym procedurom zabezpieczającym zarażenie pracowników i zwierząt wirusem Sars Cov 2.

Przypominamy, że zarówno WHO, jak i duński rząd (od dziś) wypowiadają się negatywnie o masowej eksterminacji zwierząt z powodu nieudokumentowanych podejrzeń.

5 listopada 2020 roku premier Danii Mette Frederiksen ogłosiła, że wszystkie norki w tym kraju zostaną zutylizowane ze względu na możliwość wystąpienia transmisji międzygatunkowej, dotyczącej koronawirusa na fermach zwierząt futerkowych. Pragniemy poinformować, że decyzja ta, spotkała się ze zdecydowanym sprzeciwem zarówno ze strony rolników jaki i środowiska naukowego.

Rząd Danii poinformował o decyzji Komisję Europejską oraz WHO. Polskie media natychmiast obiegła informacja w tej sprawie. Spieszymy jednak poinformować, że w miniony piątek, pełniąca funkcję głównego naukowca WHO Soumya Swaminathan poinformowała, że jest zbyt wcześnie, aby wyciągać tak daleko idące wnioski na temat skutków mutacji wirusa i przestrzegła przed pochopnym podejmowaniem decyzji. Linki do źródeł wypowiedzi znajdą Państwo pod komunikatem.

Dziś pojawiły się kolejne informacje z Danii. Minister ds. Żywności Mogens Jensen przyznał, że działania wprowadzone przez duński rząd nie miały i nie mają podstawy prawnej, co doprowadziło do natychmiastowego wstrzymania realizacji procedury, którą rząd próbował wymusić na rolnikach. Duński minister przyznał, że w tej sytuacji masowy ubój oraz utylizacja norek odbywają się bezprawnie.

“Popełniliśmy błąd. Nie ma prawa, które mogłoby prosić hodowców norek o ubój ich norek poza strefami do tego przeznaczonymi. Musimy mieć do tego upoważnienie, jeśli mamy tego żądać. (...) Nie poinformowano mnie, że nie mamy uprawnień” – mówił na dzisiejszej konferencji prasowej minister ds. Żywności Królestwa Danii.

Pragniemy zwrócić Państwa uwagę na fakt, że informacja od Premier Rządu, wydana 4 listopada mówiła wprost: "wszystkie norki powinny zostać zabite tak szybko, jak to możliwe”. Decyzja duńskiego rządu budzi tym większe kontrowersje, że dyrektor techniczna WHO ds. COVID-19, ekspert ds. chorób wirusowych i epidemii Maria van Kerkhove na konferencji w Genewie poinformowała, że mutacje wirusów są czymś naturalnym i są obserwowane od samego początku.

"Współpracujemy z biurami regionalnymi (organizacji) (...) tam, gdzie są fermy norek, i przyglądamy się bezpieczeństwu biologicznemu oraz zapobieganiu zjawiskom rozprzestrzeniania się" – poinformowała van Kerkhove.

W kontekście doniesień z Danii pojawiło się wiele głosów, które domagają się podjęcia takich samych kroków w Polsce, zapominając przy tym, że procedury sanitarne na polskich fermach zostały stworzone i wprowadzone już w maju.

swiatrolnika.info 2023