Czym jest marksizm? Czy marksizm wyewoluował w ekologizm? Gościem Olivera Pochwata w “Polska na Serio: POLITYKA” jest ks. prof. Paweł Bortkiewicz.

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz jest członkiem Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej, profesorem nauk teologicznych specjalizującym się w zakresie teologii moralnej. W październiku 2015 został członkiem Narodowej Rady Rozwoju, powołanej przez prezydenta Andrzeja Dudę. Jest także publicystą Radia Maryja i Telewizji Trwam, występującym w audycji Myśląc Ojczyzna. W 2018 otrzymał Krzyż „Golgota Wschodu”. W 2021 odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Marksizm w XXI wieku

Zdaniem wielu ekspertów najbardziej zbrodnicze systemy polityczne oraz najwięksi zbrodniarze w historii świata zawsze kwestionowali istnienie Boga, zwalczali każdy przejaw religii. Niektórzy wręcz kreowali się na Bogów. Obecnie widzimy jedną ideologię, która przetrwała i jest to marksizm. Zdaniem ks. prof. Bortkiewicza ideologia marksizmu ma swoją sferę teorii i praktyki.

„W teorii ważny jest materializm marksistowski, czyli pogląd propagujący brak sfery duchowej, moralnej i wszystko co nami kieruje ma zakorzenienie w materii. W kwestii praktyki, w latach ’80 ukazał się doskonały artykuł moich mistrzów etyki „liberalizm po marksistowsku”, rozpoczynał on się od tezy, że chrześcijaństwo i marksizm to są dwie koncepcje, które w centrum stawiają problem wyzwolenia człowieka. Jednakże różnią się one radykalnie i nie tylko w kwestii założeń metafizycznych, ale również sam pogląd na człowieka i na prawdę” – argumentował ks. prof. Bortkiewicz

„Marksizm ma bardzo uwodzicielski urok, ponieważ odrzuca i uzurpuje sobie prawo by móc posadzić właśnie człowieka na miejsce Boga, a skoro Najwyższego nie ma, to nie ma obiektywnej prawdy, prawa naturalnego, natury ludzkiej. Wszystko jest możliwe do kreowania. Ideologia ta przypisuje człowiekowi prawo do kreowania prawdy. Jest to jeden z największych walorów marksizmu. Niestety ludzkość XX i XXI wieku bardzo chętnie takie myślenie kupuje” – dodał.

Ks. prof. Bortkiewicz o ekologizmie

Zdaniem niektórych ideologia marksizmu w ostatnich dziesięcioleciach wyewoluowała i można ją dopisać do innych ideologii, np. do ekologizmu. Zakłada ona przesadne dbanie o planetę, gdzie prześladującym jest człowiek, a prześladowanym przyroda, zwierzęta oraz cała nasza planeta. Z taką tezą zgadza się ks. prof. Paweł Bortkiewicz i dodaje, że ekologizm stawia człowieka w roli pasożyta.

„Ta ideologia kreuje człowieka na pasożyta, który niszczy i zagraża matce Ziemi. Określenie „Matka Ziemia” budzi we mnie alergię, ponieważ odwołuje się ono do koncepcji panteistycznej, która zakłada, że to nasza planeta sama ogarnia wszystkie istoty żywe i jest jedynym organizmem. Człowiek w tej teorii jest szczególny, bo stawiany w roli pasożyta, a nie istoty rozumnej. To co jest motorem napędowym marksizmu, czyli walka klas, zostało zamienione w ekologizmie w walkę o przyrodę” – uważa ks. Prof. Bortkiewicz.

„Walka z człowiekiem jest jednym z elementów ekologizmu i marksizmu, który uzyskuje swoje znaczenie. Wokół tego elementu tworzy się sytuacje kompletnie absurdalną, która skutkuje redukcją praw człowieka, a mnoży się prawa zwierząt. Fauna zaczyna mieć większe prawa niż ludzie. Jednym z przykładów jest eutanazja. Tymczasem, nie ma możliwości dokonania eutanazji na zwierzęciu w sposób zaniechania dożywiania go” – dodał.  

Czytaj również: Extinction Rebellion zablokowało autostradę. Karetki stanęły w korku