Talk icon

Informacje

28-04-2017

Autor: Marzena Deresz

Rzepak: szkodników mało, problemów sporo

Rzepak: szkodników mało, problemów sporo

 

Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa w wielu regionach kraju sygnalizuje suchą zgniliznę kapustnych. Bo choć nie jest zbyt ciepło, to jednak wilgoć powoduje dużą presję chorób wywoływanych przez grzyby.

Chłodna pogoda powoduje, że rolnicy nie mają jeszcze problemów ze słodyszkiem rzepakowym. Jednak tam, gdzie jesienią nie przeprowadzono dostatecznej ochrony fungicydowej, teraz pojawiają się choroby wywoływane przez grzyby.

Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa w wielu regionach kraju sygnalizuje suchą zgniliznę kapustnych. Bo choć nie jest zbyt ciepło, to jednak wilgoć powoduje dużą presję chorób wywoływanych przez grzyby.

Rozwojowi choroby na plantacjach rzepaku ozimego sprzyja deszczowa pogoda i temperatura powyżej 15 stopni C oraz uszkodzenia przez szkodniki. Źródłem infekcji są resztki pożniwne i porażony materiał siewny. Choroba pojawia się w okresie jesieni i rozwija się przez cały okres wegetacji rzepaku, jest szczególnie groźna, gdy wystąpi na łodydze. Objawy można obserwować także na liścieniach, liściach, szyjkach korzeniowych i łuszczynach.

Progiem ekonomicznej szkodliwości jest stwierdzenie 10-15% roślin rzepaku ozimego z objawami suchej zgnilizny kapustnych w postaci zbrunatnienia szyjek korzeniowych lub żółtobrunatnych plam z piknidiami na liściach.

Zabiegi zwalczające przy użyciu środków ochrony roślin wykonuje się zapobiegawczo lub interwencyjnie.

 

– My na polach w Sielinku jesienią zadbaliśmy o skuteczną ochronę fungicydową. Jeśli jednak rolnicy tego nie zrobili, to w tej chwili mogą mieć kłopoty. Robiliśmy zabiegi przeciw chowaczom, a teraz nie ma jeszcze problemu ze słodyszkiem, bo jest za zimno, lecz gdy przyjdzie ocieplenie słodyszek pojawi się na pewno. Warto wtedy zastosować taką mieszankę do zabiegu, żeby przy okazji zwalczania słodyszka podać fungicyd 

 

– radzi Andrzej Obst, główny specjalista ds. ochrony roślin w Wielkopolskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Poznaniu.

Jak mówi pan Andrzej, rzepaki w Sielinku wyglądają zdrowo.

 

– Co prawda były przymrozki, ale niewielkie i mamy nadzieję, że nie zaszkodziły roślinom. Tak naprawdę przekonamy się o tym za kilka dni, gdy zrobi się cieplej. Kupując środki ochrony roślin warto już także zrobić zapasy preparatów na pryszczarka. Miejmy nadzieję, że przy właściwej ochronie kłopotów z rzepakiem w tym roku nie będzie

 

– dodaje specjalista.

Ponieważ pogoda sprzyja chorobom wywoływanym przez grzyby, a większość plantatorów rzepaku uprawia także zboża przypominamy, że warto także zrobić przegląd upraw zbóż. W zachodniej i centralnej części Polski PIORiN sygnalizuje bowiem możliwe kłopoty powodowane przez rdzę brunatną pszenicy i mączniaka prawdziwego zbóż i traw. Z naszych rozmów z rolnikami wynika, że właśnie mączniak jest w tym roku prawdziwym problemem, przede wszystkim dlatego, że zimno mu nie przeszkadza. Przypomnijmy więc, orientacyjne progi ekonomicznej szkodliwości dla mączniaka prawdziwego zbóż i traw na pszenicy ozimej:

• faza od początków krzewienia do końca krzewienia: 50-70% roślin z pierwszymi objawami choroby,

• faza strzelania roślin w źdźbło: 10% źdźbeł z pierwszymi objawami porażenia,

• faza kłoszenia roślin: pierwsze objawy choroby na liściu flagowym, podflagowym lub kłosie.

 

Beata Kozłowska/fot. pixabay.com

swiatrolnika.info 2023