Informacje
05-09-2020
W Szkocji rozpoczęły się niedawno publiczne konsultacje w sprawie reintrodukcji rysia. Drapieżnik ten został wytępiony w Wielkiej Brytanii ok. 1300 lat temu z powodu polowań na jego futro oraz utraty naturalnego środowiska. Rysie mogą jednak stanowić realne zagrożenie dla zwierząt utrzymywanych w szkockich gospodarstwach.
Rysie powrócą do Szkocji?
Proponowanym miejscem wypuszczenia na wolność rysi jest Queen Elizabeth Forest Park, las na wschodnim wybrzeżu jeziora Loch Lomond. Jak wyjaśnia zabiegająca o to organizacja Lynx UK Trust, byłoby to idealne miejsce ze względu na dużą populację jeleni, na które rysie najchętniej polują.
Queen Elizabeth Forest Park jest rajem dla rysia, spełnia wszystkie warunki – liczne występowanie jeleni, rozległa pokrywa leśna, wyjątkowo niska gęstość zaludnienia i brak głównych dróg. Po rozmowach ze Szkockim Dziedzictwem Przyrodniczym wytypowaliśmy do projektu obszar o powierzchni 350 km kw.
– mówi Paul O'Donoghue, dyrektor Lynx UK Trust.
Czytaj także: Ekolodzy oberwą? Minister Woś: Wiedza o źródłach finansowania jest konieczna!
Rysie niechciane przez rolników
Przeciwko pomysłowi protestują jednak organizacje farmerów, przekonując, że rysie będą stanowić zagrożenie dla zwierząt hodowlanych, w szczególności owiec. Te obiekcje sprawiły, że w 2018 r., w poprzednich konsultacjach społecznych na temat wypuszczenia rysi na wolność, wówczas dotyczyło to lasu w hrabstwie Northumberland w północno-wschodniej Anglii, nie uzyskano na to zgody.
Lynx UK Trust wskazuje na udaną reintrodukcję rysia w Niemczech, Francji czy Szwajcarii i podkreśla, że nie jest znany ani jeden przypadek, by zdrowe, żyjące na wolności rysie zaatakowały człowieka, zaś liczba zabijanych przez nie owiec w Europie to zaledwie 0,4 rocznie w przeliczeniu na każdego rysia.
PAP/jac/fot. pixabay