Rynek wieprzowiny – Komisja Europejska rozważa interwencję rynkową

Komisja Europejska bada, czy interwencja rynkowa jest konieczna ze względu na kryzys jaki dotknął rynek wieprzowiny. Komisarz Janusz Wojciechowski powiedział to w poniedziałek podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa z udziałem europejskich ministrów rolnictwa. Jak informuje Aleksander Dargiewicz, prezes Krajowego Związku Pracodawców - Producentów Trzody Chlewnej, z powodu wprowadzanych przez rząd obostrzeń branża hodowców trzody chlewnej spodziewa się znaczącego wpływu na rynek. W krajach, w których ogłaszany jest kolejny lockdown, gospodarka ucierpi najbardziej, a istniejąca liczba miejsc pracy będzie trudna do utrzymania.
Rynek wieprzowiny w Europie – potrzebna interwencja?
Zarówno kryzys koronawirusowy, jak i afrykański pomór świń sprawiły, że rynek wieprzowiny jest ubogi. Europejski komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski bada, jakie środki mogą pomóc rynkowi. Wyraźnie rozważana jest opcja prywatnego przechowywania w celu tymczasowego usunięcia partii z rynku.
Wiele krajów wystąpiło z wnioskiem o rozwiązania dotyczące przechowywania. Francja, Austria, Belgia, Chorwacja, Republika Czeska, Węgry, Estonia, Litwa i Rumunia potrzebują interwencji jeśli chodzi o europejski rynek wieprzowiny.
Wojchiechowski przed podjęciem decyzji chce przeprowadzić dogłębną analizę rynku w celu określenia stanu, w jakim jest rynek wieprzowiny. Ponieważ afrykański pomór świń nie zniknął z Europy, może on chcieć narzucić warunek wstępny. Komisarz uważa, że europejskie państwa członkowskie powinny lepiej koordynować swoją politykę zwalczania afrykańskiego pomoru świń. W Europie stosuje się obecnie różne strategie.
PiS boi się, że przez rolników straci większość? Przywraca zawieszonych obrońców rolnictwa
Rynek wieprzowiny podczas pandemii
Jak informuje Aleksander Dargiewicz, prezes Krajowego Związku Pracodawców - Producentów Trzody Chlewnej, z powodu wprowadzanych przez rząd obostrzeń branża hodowców trzody chlewnej spodziewa się znaczącego wpływu na rynek wieprzowiny. W krajach, w których ogłaszany jest kolejny lockdown, gospodarka ucierpi najbardziej, a istniejąca liczba miejsc pracy będzie trudna do utrzymania.
Kryzys gospodarczy oraz niepewność dochodów skłonią konsumentów do oszczędności, a zamknięcie branży gastronomicznej oraz zakaz organizacji imprez masowych przełoży się na spożycie wieprzowiny. Mniejszy popyt wywoła presję na cenę żywca, co będzie miało negatywny wpływ na rynek wieprzowiny.
Jak wskazuje Dargiewicz, w związku z pandemią zakłady mięsne wprowadziły określone zasady sanitarne, aby spełnić wymagania zachowania dystansu społecznego pomiędzy pracownikami na liniach przetwórczych. Większe odległości oznaczają konieczność spowolnienia prędkości linii, a w konsekwencji spadek produkcji i mniejsze zapotrzebowanie na żywiec wieprzowy.
nieuweoogst.nl/fot.pixabay