Kommersant analizuje aktualną sytuację na rynku przewozów morskich. Pod koniec roku eksporterzy oraz firmy transportowo-logistyczne stanęły w obliczu gwałtownego wzrostu stawek frachtowych: 2-10 razy w ciągu dwóch miesięcy, w zależności od kierunku. Niektórzy operatorzy przestali przyjmować wnioski o wysyłkę towarów. Ceny transportu morskiego rosną z powodu braku kontenerów w Chinach.

Ceny transportu morskiego rosną

Autorzy odkryli, że dotkliwy niedobór kontenerów nałożył się na przedsylwestrowy wzrost popytu w związku z pandemią COVID-19. W rezultacie ceny transportu morskiego stają się zaporowe dla średnich przedsiębiorstw. W szczególności na trasie Chiny-Rosja ze względu na brak kontenerów stawki frachtowe wzrosły z 3 000 do 6 000 dolarów - mówi Julia Shlenskaya, dyrektor generalna pośrednika celnego KBT. Według niej duńska firma Maersk Line usunęła opcję rezerwacji online ze swojej strony internetowej, a koreańska firma Sinokor Merchant Marine wysłała listy, w których stwierdza, że ​​rezerwacja została zawieszona do końca grudnia.

Niektóre linie już ogłosiły tryb rezerwacji przystanków, potwierdził szef działu transportu intermodalnego firmy transportowo-logistycznej Itella w Rosji Julia Nikitina. Na przykład CMA CGM przestał przyjmować wnioski z końcem listopada do końca roku. Szef działu transportu intermodalnego firmy logistycznej Daxer Michaił Rusakow zwrócił uwagę, że w wielu kierunkach do początku grudnia ceny transportu morskiego wzrosły pięciokrotnie w porównaniu z połową października.

Średnio ceny transportu morskiego za jeden standardowy 40-stopowy kontener wzrosły 2-2,5 razy. Julia Shlenskaya podzieliła się swoimi świeżymi spostrzeżeniami na temat reakcji małych przedsiębiorstw. Zakład produkujący farby i lakiery na bazie surowców chińskich czasowo zaprzestał ich produkcji. Niektóre firmy odłożyły uruchomienie nowych linii do czasu obniżenia stawek frachtowych. Jeśli weźmiemy pod uwagę segment DIY, to planowane wysyłki towarów tej grupy z Chin rozpoczynają się w grudniu, a pierwsze kontenery docierają w styczniu. Teraz importerzy zmieniają logistykę, gdy tylko jest to możliwe, w celu transportu towarów koleją.

Szef działu marketingu strategicznego FESCO Maxim Shishkov twierdzi, że stawki frachtowe na trasie Chiny-Europa rosną od czerwca. Pierwszy znaczący wzrost odnotowano we wrześniu, drugi - w listopadzie, a teraz jest trzeci skok. Koszt dostawy 40-stopowego kontenera z Chin do UE podwoił się w ujęciu rocznym.

Artem Gordin, menadżer pasów handlowych kierunku AsstrA w Chinach, przypomniał, że „szczyt sezonu” w Chinach przypada zazwyczaj na sierpień i wrzesień, a następnie - w styczniu. Tradycyjnie pod koniec września popyt jest nieco zmniejszony, a zatem taryfy są obniżane. Jednak w tym roku nadal rosły, a pod koniec października gwałtownie podskoczyły - i nadal rosną. Teraz trzy do czterech razy przekraczają wskaźniki z końca ubiegłej jesieni.

Fermy zwierząt futerkowych i ich znaczenie dla branży mięsnej

Ceny transportu morskiego – wpływ pandemii i świąt

Rzecznik FM Logistic Dmitrij Sukhoversha powiedział, że we wrześniu ceny transportu morskiego zaczęły rosnąć. Obecnie fracht w transporcie morskim z Azji do UE i portów europejskiej części Rosji jest średnio 2-2,5 razy wyższy niż w sierpniu. Wiceprezes Klastra Kuehne + Nagel w Rosji i Republice Białorusi Mario Vrljichak dodał, że obecnie indeks cen transportu kontenerów eksportowych w Szanghaju (SCFI) osiągnął najwyższy poziom od ośmiu lat. Na koszty transportu wpływają takie czynniki, jak odroczony popyt związany z pandemią i szumem przedświątecznym, ale jest jeszcze jeden: niedobór bezpłatnych kontenerów w Chinach, powiedział Suhoversha. Postrzega to zjawisko jako konsekwencję braku równowagi handlowej między produkcją w regionie Azji i Pacyfiku i Azji Południowej - a konsumpcją w Ameryce Północnej i Europie.

Yulia Shlenskaya wyjaśniła, że ​​Chiny przestały kupować niektóre towary ze Stanów Zjednoczonych, a Stany Zjednoczone nadal kupują z Chin, więc kontenery trafiają do Ameryki i nie są zwracane. Maxim Shishkov stwierdził, że według FESCO eksport do ChRL jest obecnie trzykrotnie wyższy niż import z USA w ujęciu pieniężnym. W ciągu trzech kwartałów tego roku wolumen ruchu kontenerowego z Ameryki Północnej do Azji zmniejszył się o 14%, a w przeciwnym kierunku - wzrósł o 12% - powiedział Igor Rebelsky, założyciel firmy celno-logistycznej VIG Trans.

Michaił Rusakow powiedział, że eksport do Azji Południowo-Wschodniej spadł nie tylko do Stanów Zjednoczonych, ale także do Kanady, Meksyku, Indii i UE. Zgadza się, że głównym powodem wzrostu ceny transportu morskiego jest brak kontenerów. Pandemia spowodowała zachwianie równowagi w bilansie handlowym: w pierwszej fali we wszystkich krajach nałożono ograniczenia, częściowo sparaliżowano obroty handlowe.

Teraz sytuacja zmieniła się diametralnie i napływ chińskich towarów ruszył na eksport. Wiele kontenerów potrzebnych przewoźnikom znajduje się na trasie ładunku lub osiedla się w regionach, które nie są zwracane, aby nie tracić pieniędzy na przewóz pustych kontenerów. Mario Vrlžićak zwrócił uwagę na inny trend: w czasie pandemii rośnie konsumpcja dóbr szybko zbywalnych (FMCG). Ludzie wydają na nie pieniądze, które w innym przypadku zostałyby przeznaczone na podróże i rozrywkę. Julia Nikitina dodała, że ​​podczas pandemii większość linii żeglugowych zamknęła część swoich lotów, starając się utrzymać marże w przewozach ładunków na tle spadku obrotów handlowych, a co za tym idzie, wpływów z frachtu.

Dmitrij Sukhoversha jako jedną z przyczyn dzisiejszej podwyżki ceny transportu morskiego zwrócił uwagę na spadek tonażu linii kontenerowych w okresie wiosenno-letnim. Julia Shlenskaya powiedziała, że ​​wielu klientów KBT, którzy wyjechali dwa miesiące temu, żeby „pomyśleć”, dziś wraca, jest przerażonych wymienioną stawką - i znowu odchodzi „do myślenia” w nadziei, że taryfy spadną, chociaż wydaje się, że stanie się to dopiero na koniec roku. Ponadto po przewozie morskim przewozy lotnicze towarów FMCG z Chin wzrosły o 1,5-3 razy (w zależności od firmy). Według jednego ze źródeł Kommiersanta na rynku morskim, częściowy zwrot kontenerów do Chin rozpocznie się nie wcześniej niż w styczniu. Inny radzi przemyśleć logistykę i transportować towary „w kółko” zamiast lotów wahadłowych Chiny - Europa - Chiny. Inny argumentuje, że wzrost kosztów logistyki wpłynie na cenę towarów, a co jest szczególnie ważne dla producentów, dostawa towarów, w tym komponentów, ulegnie znacznemu spowolnieniu.

meatinfo.ru/fot.pxhere