O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

23-03-2022

Autor: Sebastian Wroniewski

Ceny rzepaku przekraczają poziom 1000 euro za tonę

Ceny rzepaku

Ceny rzepaku osiągnęły we wtorek poziom prawie 1000 euro za tonę. Natomiast dziś w środę notowania przebiły ten rekordowy poziom.

Rynek rzepaku pozostaje bardzo napięty i nerwowy, biorąc pod uwagę wojnę w Ukrainie. Tym razem nowe negocjacje z Rosją budzą tylko bardzo ostrożny optymizm. Sytuacja w Europie i na świecie jest od początku wojny bardzo napięta z powodu braku dostaw do Morza Czarnego. Zasiew rzepaku na Ukrainie późnym latem 2022 r. również będzie bardzo skomplikowany.

Notowania rzepaku osiągają rekordowy poziom

Ceny rzepaku zakończyły notowania na kolejnym plusie, po wzroście o około 70 euro w ciągu ostatnich trzech dni handlowych. Kontrakt majowy był notowany we wtorek po południu w notowaniach ciągłych po cenie 980 euro za tonę – a więc tuż poniżej poziomu 1000 euro. Nowe zbiory kosztowały 778,50 euro za tonę. W środę ceny rzepaku w handlu ciągłym wzrosły nawet do poziomu 1000 euro – do 1005 euro, a nowe zbiory wzrosły do ​​807 euro za tonę.

Jednak rynek pozostaje bardzo napięty i nerwowy, biorąc pod uwagę wojnę w Ukrainie. Tym razem nowe negocjacje z Rosją, budzą tylko bardzo ostrożny optymizm. Handlowcy i importerzy są świadomi ryzyka trwającego konfliktu, który prawdopodobnie zatrzyma ukraiński olej słonecznikowy i rzepakowy z rynku światowego jeszcze przez wiele miesięcy.

Sytuacja w Europie i na świecie jest od początku wojny bardzo napięta z powodu braku dostaw do Morza Czarnego. Zasiew rzepaku na Ukrainie późnym latem 2022 r. również będzie  bardzo skomplikowany, biorąc pod uwagę trwającą wojnę oraz niedobory surowców i paliwa.

Wojna i ewentualne sankcje wobec Rosji spowodowały również, że ceny ropy Brent ponownie wzrosły do poziomu ​​114 USD za baryłkę. Bombardowanie miasta Mariupol ponownie postawiło na stole możliwość europejskiego embarga na rosyjską ropę.

Ceny rzepaku

Ceny rzepaku idą w ślad za olejami roślinnymi i ropą

“Ceny rzepaku ze swoimi wzrostami podążają w ślad za cenami oleju roślinnego i rosnącymi cenami ropy naftowej – opisuje firma analityczna Agritel. Olej palmowy również przeżywa obecnie boom i znacząco wzrósł na giełdzie w Kuala Lumpur. Rosną też ceny oleju słonecznikowego.

„Rosja i Ukraina to dwaj wiodący producenci słonecznika na świecie. Sama Ukraina eksportuje ponad 50% oleju słonecznikowego na świat” – opisuje sytuację rynkową Agritel. 

„Trudno jednak w obecnym kontekście przewidzieć pełny wpływ rosyjskiej inwazji na Ukrainę na te rynki, ponieważ jest ona również jasne, że porty takie jak Mariupol czy Odessa są nieczynne z powodu zniszczeń i wojny” – dodaje Agritel. Od początku wojny ukraiński eksport z Morza Czarnego został całkowicie zakłócony, co spowodowało rosnące ceny rzepaku i innych produktów.

W bieżącym roku gospodarczym, do 13 marca, Europejczycy sprowadzili łącznie około 3,7 miliona rzepaku. Z tego około 1,6 miliona ton lub 44% pochodziło z Ukrainy i 1,2 miliona ton lub 34% z Australii. Pozostałymi dostawcami była Kanada (15%), a mniejsze ilości pochodziły również z Mołdawii i Serbii. Niemcy do tej pory sprowadziły 795 000 ton rzepaku z krajów trzecich. Francja kupiła na rynku światowym 782 000 ton. Jednak największym europejskim importerem jest Holandia, której import wynosi obecnie około 833 000 ton.

Czytaj też: Ceny nawozów z nowymi rekordami. Stają się towarem luksusowym

agrarheute.com/fot.Pixabay/Wikimedia

swiatrolnika.info 2023