Informacje
29-06-2022
Ceny ropy naftowej spadają na globalnych giełdach paliw, po trzech poprzednich sesjach, podczas których notowały stały wzrost.
Wśród inwestorów dominują obawy o spowolnienie gospodarcze, które osłabi popyt na paliwa. To spycha na dalszy plan niepokój o zacieśnianie się sytuacji podażowej na giełdach ropy – informują maklerzy. Dodatkowo Joe Biden wezwał w ub. tygodniu amerykański Kongres do tymczasowego zawieszenia podatków od benzyny w celu obniżenia cen na stacjach paliw.
Notowania ropy kolejny raz w górę
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VIII kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 111,20 USD, niżej o 0,50 proc., po zwyżce w ciągu 3 poprzednich sesji o ok. 7 proc. Ceny ropy Brent na ICE w Londynie w dostawach na VIII są wyceniane po 117,13 USD za baryłkę, w dół o 0,73 proc.
Inwestorzy obawiają się, że w wyniku agresywnych działań banków centralnych i podwyższania stóp procentowych gospodarce grozi recesja, a to negatywnie wpłynie na zapotrzebowanie na towary, w tym ropę naftową.
"Obawy o recesję z pewnością są już na radarze rynków ropy i mogą z czasem jeszcze się nasilić" – ocenia Vandana Hari, współzałożycielka firmy konsultingowej Vanda Insights.
Hari dodaje, że to co utrzymuje ceny ropy przed większymi spadkami to strach inwestorów o podaż surowca w związku z możliwymi zakłóceniami w dostawach ropy z Libii i Ekwadoru.
Tymczasem w USA spadają zapasy ropy – wynika z najnowszego raportu Amerykańskiego Instytutu Paliw (API).
API poinformował w branżowych danych, że zapasy ropy w Stanach Zjednoczonych spadły w ub. tygodniu o 3,8 mln baryłek. Zapasy surowca w Cushing, hubie składowania i wysyłki ropy, spadły zaś o 650 tys. baryłek.
Wzrosły jednak zapasy benzyny i paliw destylowanych – odpowiednio o 2,85 mln b i 2,61 mln baryłek.
Rosnące ceny ropy wpływają na notowania paliw
Amerykanie zaczęli ograniczać swoje wyjazdy wakacyjne samochodami w związku z rekordowo wysokimi cenami benzyny, oscylującymi w pobliżu 5 USD za galon.
Liczba osób zamierzających wyjechać na wakacje samochodem spadła w USA w czerwcu do 22,7 proc. – wynika z danych Conference Board. To najniższy sezonowo wynik od ponad 4 lat, wyłączając 2020 r., kiedy pandemia Covid-19 doprowadziła do wprowadzenia w USA ogólnokrajowych blokad.
"Wakacyjna podróż samochodem nie ma teraz sensu dla niektórych Amerykanów, biorąc pod uwagę wysokie koszty paliwa i drogie jedzenie poza domem" – mówi Ed Moya, starszy analityk rynku w Oanda.
"W Ameryce wszystko staje się zbyt drogie, a gospodarstwa domowe o niższych i średnich dochodach już odczuwają trudności" – dodaje.
Wysokie ceny ropy, a co za tym idzie również benzyny, są dla administracji prezydenta USA Joe Bidena poważnym problemem, który próbuje od dłuższego czasu rozwiązać, ale na razie bezskutecznie.
Joe Biden wezwał w ub. tygodniu amerykański Kongres do tymczasowego zawieszenia podatków od benzyny w celu obniżenia cen na stacjach paliw. Jednak eksperci przestrzegają, że w dłuższej perspektywie takie działanie może spowodować jeszcze mocniejszy wzrost cen paliw.
Czytaj też: Ceny ropy spadły na rynku w USA pierwszy raz od początku kwietnia
PAP/fot.Pixabay