O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

25-11-2021

Autor: Tomasz Racki

Ceny karpia znacznie wyższe niż przed rokiem. Poznaj przyczyny podwyżek  

Ceny karpia

Ceny karpia w Polsce w okresie przedświątecznym mogą być nawet o 1/3 wyższe niż przed rokiem. Z powodu suszy ryb jest też znaczniej mniej niż w ubiegłych latach.

Karp to bodaj najważniejsza ryba okresu świąt Bożego Narodzenia. Zawiera wiele korzystnych dla organizmu człowieka mikro i makroelementów. Już niedługo będzie królować na polskich stołach podczas kolacji wigilijnych. Konsumenci – z uwagi na wysokie ceny pasz dla ryb oraz skutki suszy hydrologicznej – będą jednak musieli słono zapłacić za kilogram karpia.

Karp, czyli skarbnica wartości odżywczych

„Tradycyjnie hodowany karp obecny jest w polskich stawach od ponad 800 lat. Ryba ta ma dużo wartości odżywczych m. in. Nienasycone kwasy tłuszczowe (omega-3 i omega-6), które wspierają pracę mózgu oraz zmniejszają ryzyko zawału serca i udaru mózgu. Karp zawiera także witaminę B, łatwo przyswajalne białka jak również minerały takie jak wapń, fosfor, potas, sód i żelazo” – piszą eksperci Wielkopolskiej Izby Rolniczej.

Ceny karpia w górę

„Karp jest również nieodłącznym elementem każdej Wigilii w większości domów, niestety tak jak rosną ceny wszystkiego dookoła nas, tak też więcej zapłacimy za tę gwiazdę na świątecznym stole. Już teraz mówi się, że im bliżej świąt ceny mogą wzrosnąć nawet o 50 %. Na rynku cena karpia w tym roku jest o 25-30 % wyższa niż w poprzednim roku. Cena detaliczna świeżego karpia, w różnych gospodarstwach wynosi około 15-19 zł za kilogram, ale możliwe, że ulegnie ona zmianie” – pisze WIR.karpie wyrok sadu

Drogie pasze wpływają na cenę karpia

Wysokie ceny karpia spowodowane są przede wszystkim znaczną zwyżką niezbędnych do skarmiania ryb pasz opartych na kukurydzy. Te potrafią w bieżącym sezonie osiągać nawet o połowę wyższe ceny, co przekłada się na znaczne koszty ponoszone przez producentów.

„Wzrost cen ryb jest uwarunkowany wieloma czynnikami m. in. ceną zboża, którym są karmione, jest ona wyższa o 50% w porównaniu do zeszłego roku natomiast nawóz mocznik jest już droższy o ponad 100 % niż w okresie, gdy hodowcy karpia zazwyczaj go kupują (przełom I i II kwartału roku)” – czytamy na stronie Wielkopolskiej Izby Rolniczej.

W tym roku ryb będzie też znacznie mniej, co jest bezpośrednią konsekwencją powtarzające się od lat suszy hydrologicznej na obszarze Polski.

„Dotychczasowa produkcja zaspokajała świąteczne zapotrzebowanie, aczkolwiek wszystkiego gospodarstwa w Polsce zmagają się z efektami suszy atmosferycznej. Karp by dojrzał i był gotowy do spożycia potrzebuje trzech lat hodowli. W roku 2019 było mało narybku, w kolejnym efekcie mało kroczka czyli ryby dwuletniej, przełożyło się to na to iż obecnie jest mniej dorosłych ryb do odłowu. Niektórzy hodowcy mówią, że wyhodowali jeszcze mniej, niż zakładali, biorąc pod uwagę suszę” – pisze WIR.

Polska hodowla karpia to potęga

Hodowla karpia ma w Polsce wielowiekową tradycję, a nasz kraj jest czołowym producentem mięsa karpia w Unii Europejskiej. Gdy sytuacja hydrologiczna i ceny pasz powrócą do normy, także ceny karpia powinny wreszcie się unormować.

„Polska to największy w Unii Europejskiej hodowca karpi. W naszej okolicy czyli w Gminie Przygodzice znajduje się kompleks Stawów Przygodzickich, który składa się z około 70 stawów rybnych o łącznej powierzchni około 730ha. Obszar ten znajduje się w granicach parku krajobrazowego „Dolina Baryczy”. W tym roku w Gminie Przygodzice został zorganizowany przez Wielkopolską Izbę Rolniczą wraz ze związkiem Producentów Ryb, „Festiwal karpia”, który dofinansowany był ze środków Unii Europejskiej w ramach Schematu II Pomocy Technicznej „Krajowa Sieć Obszarów Wiejskich” Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich” – informuje Wielkopolska Izba Rolnicza.

Czytaj także: Ryby sprzedają się głównie przed świętami. Na stołach już nie tylko śledzie i karpie

WIR/fot. pixabay

swiatrolnika.info 2023