Światowe ceny drewna spadły od początku roku o 47 proc., a o 65 proc. w porównaniu ze maksimum z 2021 r. Ten drastyczny spadek cen wpłynie na Europę.

Ceny tarcicy na rynku terminowym spadły od początku roku o prawie 50%. W tym tygodniu ponownie znacznie spadła. To jeszcze nie dotarło na rynki detaliczne. Analitycy twierdzą, że to tylko kwestia czasu. Przyczyny spadku cen są kwestionowane. Ceny spadły w środę o 7 procent na chicagowskim rynku terminowym. W tym tygodniu spadł w sumie o 12 procent. Oznacza to, że najważniejszy surowiec dla branży budowlanej i innych sektorów spadł do nowego minimum w tym roku 608,60 USD za 1000 stóp deski.

Sytuacja na rynku drewna

Ogólnie rzecz biorąc, światowe ceny tarcicy spadły o 47 procent od początku roku, o 65 procent poniżej szczytu z 2021 r., który wynosił 1733 USD za 1000 stóp deski. Ten drastyczny spadek cen powinien również wpłynąć na ceny drewna w najważniejszych międzynarodowych centrach handlowych i, przynajmniej w perspektywie średnioterminowej, znacznie obniżyć europejskie ceny drewna.

Analitycy z USA twierdzą też, że ogromna presja inflacyjna na rynku nieruchomości w USA (ale także w Europie) będzie się zmniejszać wraz ze spadkiem cen drewna, a koszty budowy powinny stopniowo spadać. Nie można jednak z całą pewnością stwierdzić, jak szybko to nastąpi i jak mocno ten drastyczny spadek cen na rynku światowym wpłynie na europejski i niemiecki rynek drzewny.

Jednak gwałtowny spadek tego, co jest zdecydowanie najważniejszym międzynarodowym wskaźnikiem cen drewna, prawdopodobnie nie pozostanie bez wpływu na fizyczne ceny.

Od czego należą ceny drewna?

Analitycy z USA twierdzą również, że do spadku cen przyczyniły się i przyspieszyły także rosnące oprocentowanie kredytów hipotecznych. Ostatnio wzrosły one do wieloletnich maksimów zarówno w USA, jak iw Europie. Te zwiększone koszty kredytu już pomogły ochłodzić rynek mieszkaniowy, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, przy spadku sprzedaży zarówno nowych, jak i istniejących domów.

Ejektem jest podaż na rynku drzewnym, która rośnie (niektórzy analitycy mówią już o nadmiarze drewna), ponieważ zapasy zarówno w tartakach, jak i sklepach z artykułami żelaznymi znacznie wzrosły. Według amerykańskich analityków, zauważalny wzrost podaży drewna powinien doprowadzić do trwałej spirali spadkowej cen drewna, jeśli popyt nie wzrośnie teraz szybko. Ale tak nie wygląda. Raczej odwrotnie.

Wysoka inflacja we wszystkich dziedzinach życia zmusza konsumentów i nabywców drewna do oszczędzania. Wydaje się, że ma to również wpływ na sektor drzewny i popyt na nieruchomości. Wydaje się, że nabywcy tarcicy w USA znacznie zmniejszyli swoje zamówienia, a tartaki już zaczynają obniżać ceny, ponieważ zapasy wciąż rosną, jak wynika z niedawnego raportu Wall Street Journal.

Problem z łańcuchami dostaw

Jednak niektórzy analitycy są również sceptyczni co do gwałtownego spadku cen drewna w skrajnie inflacyjnym środowisku. Podczas gdy ceny drewna zaczęły spadać, upłynie trochę czasu, zanim te spadki dotrą do użytkowników końcowych, mówi inny amerykański analityk.

Uważa, że ​​spadek popytu lub wzrost podaży będą musiały trwać jeszcze przez jakiś czas, zanim nastąpią dalsze obniżki cen. Jednak ceny na rynku terminowym prawdopodobnie spadną jeszcze bardziej, ponieważ inwestorzy i konsumenci zdają sobie sprawę, że produkcja znów wzrośnie, mówi analityk.

Pomimo wszystkich niedźwiedzich sygnałów, obecny popyt jest nadal stosunkowo silny, więc nie ma przekonujących powodów, aby producenci szybko i znacząco obniżali ceny. Dzieje się tak tylko wtedy, gdy faktycznie widzą spadek zamówień. W związku z opisanym powyżej rozwojem może to jednak nastąpić szybciej niż wielu ludziom się wydaje.

Jednak światowy kryzys w łańcuchu dostaw wywarł również znaczący wpływ na międzynarodowy handel drewnem i ceny drewna w ostatnich kwartałach. Międzynarodowi handlowcy drewnem zakładają zatem, że problemy w łańcuchu dostaw utrzymają się przez co najmniej kilka miesięcy. Wojna na Ukrainie i embargo eksportowe wobec Rosji, które dotyczy również drewna, przeciwdziałają gwałtownemu spadkowi cen.

Czytaj również: Ceny ropy znów rosną. W USA są bliskie 3-miesięcznych rekordów

Agraheute/fot.pixabay