Spadki zapasów amerykańskiego surowca spowodowały, że ceny ropy w USA są na najwyższym poziomie od ponad 2 miesięcy i wynoszą one ponad 82 USD za baryłkę.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na luty kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 82,33 USD, niżej o 0,38 proc. Brent na ICE w Londynie w dostawach na marzec jest wyceniana po 84,38 USD za baryłkę, niżej o 0,34 proc. Amerykański Departament Energii (DoE) poinformował w środę, że zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 4,55 mln baryłek, czyli o 1,1 proc. do 413,29 mln baryłek.

Spadki amerykańskich zapasów ropy

Analitycy prognozowali, że w ub. tygodniu zapasy ropy w USA spadły o 1,7 mln baryłek. DoE podał też, że zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 7,96 mln baryłek, czyli o 3,4 proc. do 240,75 mln baryłek.

Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 2,54 mln baryłek, czyli o 2 proc. do 129,38 mln baryłek - wynika z danych DoE. Na zakończenie poprzedniej sesji WTI na NYMEX była wyceniana najwyżej od 9 listopada 2021 r.

Surowiec w USA zalicza mocny początek roku zyskując już w 2022 r. prawie 10 proc. dzięki sygnałom, że globalny popyt na ropę w dużej mierze dobrze znosi uderzenie w gospodarki przez wariant koronawirusa – Omikron, bo nadal odbudowują się one po pandemii Covid-19. Ceny ropy przez to wzrastają.

Ceny ropy, a zapotrzebowanie

Międzynarodowa Agencja Energii (MAE) wskazała, że zapotrzebowanie na ropę na świecie jest silniejsze niż się tego spodziewano. Z kolei DoE wskazuje, że światowe zapasy ropy spadną nieznacznie w ciągu I kwartału.

"Sentyment na rynkach ropy pozostaje w dużej mierze +konstruktywny" – ocenia Warren Patterson, szef strategii rynków surowcowych w ING Groep NV.

"Zakłócenia w dostawach (Kazachstan, Libia), niepewność co do wolnych mocy produkcyjnych OPEC i zanikające obawy o wariant Omikron okazują się korzystne dla ceny ropy" – dodaje.
Mimo tego, jest kilka sygnałów ostrzegawczych dla rynków paliw, m.in. na początku roku zmniejszył się ruch drogowy w krajach Azji, gdy Omikron pojawił się w kluczowym regionie importującym ropę. Z danych dotyczących mobilności - firmy Apple Inc. - wynika, że na drogach w krajach Azji w styczniu w najważniejszych stolicach w regionie pojawiło się mniej aut niż było ich w pierwszym tygodniu grudnia ub. roku.

Czytaj również: Ceny gazu ponownie notują wzrosty. Powodem ograniczenie podaży z Rosji

PAP/fot.pixabay